Marcin Krzyżanowski: Doszło do bezpardonowego ataku na reputację wałbrzyskiego szpitala

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2021-11-25 09:20 | Zmodyfikowano: 2021-11-25 09:23
Marcin Krzyżanowski: Doszło do bezpardonowego ataku na reputację wałbrzyskiego szpitala - fot. RW
fot. RW

Panie marszałku, zacznijmy może nasze spotkanie od pytania o szpital w Wałbrzychu. Co się właściwie wydarzyło na sali operacyjnej w tamtejszym szpitalu? Sprawę bada prokuratura, jak się domyślam wy jako organ prowadzący również się nad tym pochylacie. Jakie wnioski?

Akurat w tej sytuacji, o którą pan redaktor pyta, to doszło do bezpardonowego ataku na reputację wałbrzyskiego szpitala. To co zostało podane w mediach po weryfikacji okazało się nieprawdziwe, czyli nie było takiej sytuacji, którą w ogóle ciężko sobie wyobrazić, żeby pacjent na stole operacyjnym pozostał bez opieki, a takie były zarzuty. Przyjrzeliśmy tej sytuacji, nie było takiej sytuacji, o której wówczas wspominano. Pacjent, który był operowany, to była operacja ratująca życie, bo był w bardzo ciężkim stanie, jeśli chodzi o chorobę nowotworową i zespół zrobił wszystko, żeby tego pacjenta uratować.

Czy będziecie teraz żądali sprostowania tych wszystkich doniesień medialnych? Czy tym dalej będzie się zajmowała prokuratura i dopiero po ostatecznych ustaleniach będziecie reagować? Bo umówmy się, że przekaz był mocny i mieszkańcy Wałbrzycha mogli mieć obawy.

Przekaz był bardzo mocny, bardzo niesprawiedliwy i to też był atak jednych lekarzy na drugich lekarzy. Wydaję mi się, że ta sprawa znajdzie też swój finał w Izbie Lekarskiej, to zapowiadają lekarze, którzy zostali no oskarżeni o to i część zespołu lekarskiego, która się z tymi oskarżeniami nie zgadza. To nie jest pierwszy taki przypadek, gdy szpital w Wałbrzychu jest bezpardonowo atakowany.

Czy w takim razie wy zero-jedynkowo będziecie odpowiadać? Czy ci którzy piszą nieprawdę będą musieli ją prostować.

Dokładnie tak powinno być. Parę miesięcy temu był również atak na szpital w Wałbrzychu, polegający na takiej sytuacji, że źle się dzieje w wałbrzyskim szpitalu, lekarze muszą pracować ponad miarę i doszło do śmierci jednego lekarza w pracy. Wówczas również wszystkie media, również ogólnopolskie atakowały szpital w Wałbrzychu. Wczoraj prokuratura wydała oświadczenie w tej sprawie, potwierdzając, że nie doszło do śmierci w wyniku przepracowania, tylko po prostu w wyniku przyczyn naturalnych. Ale również zostały ujawnione szokujące informacje o tym, że lekarz był pod wpływem alkoholu. Także tego typu ataki na ten szpital cały czas mają miejsce, tylko problem jest taki, że to co się przebija często jest wysoce nieprawdziwe i sprostowanie tego już się tak bardzo nie przebija. Jednak oszczerstwa mają większą siłę rażenia.

A czy znane są już wyniki audytu w szpitalu w Wałbrzychu? Czy nowa pani dyrektor już wie, co w trawie piszczy i co wymaga zmian?

Audyt został przeprowadzony w części i to był audyt wewnętrzny. Wiem, że projekt tego audytu jest już w szpitalu i czekamy na ustosunkowanie się dyrekcji szpitala do niego. Na razie możemy tylko tyle powiedzieć.

Kiedy poznamy wyniki?

Czekamy na odniesienie się. Tylko to co powiedziałem na wstępie, to jest część elementów, które są badane. Myślę, że w tym tygodniu szpital powinien się odnieść i wówczas ten audyt stanie się informacją publiczną.

Przypomnijmy, że wałbrzyski szpital zerwał umowę z panem prezydentem Romanem Szełemejem. Prezydent odpierał atak mówiąc, że to zemsta, a rzecznik UMWD wymieniał nieprawidłowości. Tak było w połowie września, a jak jest dziś, czyli pod koniec listopada?

Ja bym poczekał na to, aż szpital odniesie się do tez zawartych w tym audycie i wniosków. M.in. on był poświęcony w badaniu jak wyglądała ewidencja czasu pracy w szpitalu, w tym również prezydenta Wałbrzycha.

To budzi pana największe zastrzeżenia, ten czas pracy poświęcany przez pana prezydenta?

To jest jeden z elementów. Ja zawsze podkreślam, że chciałbym się już koncentrować się na przyszłości tego szpitala, jak go rozwijać. Są też pozytywne informacje płynące ze szpitala w Wałbrzychu, jak chociażby ostatnia operacja jeśli chodzi o zabiegi kardiochirurgiczne, wyjątkowa jeżeli chodzi o Dolny Śląsk, wyjątkowa w skali kraju. Na tym wolę się koncentrować. Ale oczywiście do przeszłości musimy się odnosić, zwłaszcza, że ta przeszłość rezonuje i oddziałuje na szpital w Wałbrzychu, ponieważ ta decyzja o zwolnieniu prezydenta Wałbrzycha jeszcze podkręciła atmosferę polityczną wokół tego szpitala. Tak naprawdę my się musimy skupić na leczeniu pacjentów, a nie na organizowaniu polityki w szpitalu, z czym niestety w wydaniu Koalicji Obywatelskiej my musimy się mierzyć i borykać.

Stąd moje pytanie o ten audyt. Czyli czekamy?

Tak jak mówię, wkrótce poznamy elementy pierwszego audytu. Na taką kompleksową informację i raport otwarcia jeszcze będziemy musieli poczekać, bo to zajmuje też czas. Ale chcemy, że ta informacja dotrze do państwa, żeby była obiektywna i wykonana przez fachowców. Dlatego również audyt będzie prowadzony poza strukturami urzędu, przez podmioty niezależne, które nie będzie zarzucać im stronniczości.

Posłuchaj całej rozmowy:

Reklama