Coraz mniej ślubów kościelnych - epidemia czy kryzys wiary?

Martyna Czerwińska, MC | Utworzono: 2022-01-20 08:34 | Zmodyfikowano: 2022-01-20 08:37
Coraz mniej ślubów kościelnych - epidemia czy kryzys wiary? - zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
zdjęcie ilustracyjne pixabay.com

Z danych Urzędu Stanu Cywilnego wynika, że w zeszłym roku odbyło się 1766 ślubów cywilnych, a tylko 686 konkordatowych, czyli wyznaniowych. To o 35% więcej niż jeszcze 4 lata temu. Rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej - ks. Rafał Kowalski uważa, że to przede wszystkim przez pandemię, bo wiele młodych par przełożyło ślub kościelny i wesele - zostając przy samym ślubie cywilnym, ze względu na ograniczenia. -Ale na pewno mamy spadek praktykujących i to też wpłynęło na statystyki nie ukrywa ks. Kowalski:

We Wrocławiu rośnie też liczba ślubów poza Urzędem Stanu Cywilnego i małżeństw międzynarodowych - szczególnie z obywatelami Ukrainy.

Posłuchaj całego programu:


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~a o co chodzi?2022-01-20 14:03:00 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Zdzierstwo zwane "co łaska" od której czarny nie odprowadza podatku, a emeryturę od Pańsrwa dostaje z kasy którą wypracowują owi młodzi. + pedofilia, bo ta sama ręka krzydzi a na drugi dzień daje ślub. + pederastia . Ślub od pederasty? Porażka, kompromitacja.
~Amd2022-01-24 21:58:10 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Z początkiem się zgadzam, ale co ma tu orientacja do czegokolwiek?
~J23 nadaje2022-01-20 12:51:31 z adresu IP: (185.122.xxx.xxx)
Mamy tzw. plandemię, połowa ludzi ma przeprany mózg przez media, to i o życiu i ślubie zapomina. Do tego Kościół ochoczo zamknął drzwi świątyń przed wiernymi, a zamiast wody święconej postawił butelki z płynem z Orlenu. Skoro zatem diabeł wszedł do świątyń zamiast wiernych, to czego się spodziewacie? Więcej ślubów sakramentalnych? Wolne żarty! Ponadto bogobojna władza w zeszłym roku walczyła z weselami, bo niby Pan Covid królował. Efekt widoczny jest obecnie.
~Jaki kryzys wiary?2022-01-20 11:31:14 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
To wina ksiezy!,ze takze jak PiS propaguja to plandemie ksiadz zamiast mowic normalne kazanie lplowe czasu poswieca na propagande szczepionkowa i maseczkowa to co sie dziwic Niedawno bylem na mszy i byla akcja taka,ze po kazaniu wiadomo na stojaco wierni sa wyznanie wiary itd.. i ksiadz pozniej mowi modlmy sie za tych i za tych... jak to w formulce wychodzi i nagle: ja modle sie szczegolnie za tego i tego z mojej rodziny bo zmarl....no zgadnijcie na co?... No na covida wiadomo na nic innego ludzie teraz nie umieraja przeciez... Ok ale czy nie mogl powiedziec za zmarlego z mojej rodziny i musial mowic,ze na covida? Czy gdyby zmarl np bo mial przerost gruczolu krokoweho i zmarl na raka prostaty to czy by tez powiedzial na co dokladnie zmarl odp: NIE! Wiec ksieza tez napuszczaja na siebie ludzi i strasza.Niech sie ogarna bo niedlugo sporo ludzi nawet nie bedzie chrzcilo dzieci a czekaly na ich doroslosc i decyzje czy chca byc w tskim kosciele bo ja mam watpliwosci
~Wnikliwy obserwator2022-01-20 10:02:48 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Kościół Katolicki w Polsce nie dostrzega, że sam przyczynia się do spadku liczby wiernych praktykujących, a w konsekwencji także liczby zawieranych w kościele małżeństw. Jaki przykład dają biskupi? Jaki przykład dają księża? Hierarchowie stają ramię w ramię z partią rządzącą, a potem grzmią że laicyzacja, że zgnilizna z Zachodu itd. Poczytajcie sobie, drodzy biskupi, co Pan Jezus mówi o takich jak wy na kartach Ewangelii. Szukajcie tam, gdzie mówi o faryzeuszach. To wy nimi jesteście. Gdyby Jezus przyszedł ponownie na świat i głosił to samo, co 2 tysiące lat temu, to polscy hierarchowie KK (z małymi wyjątkami) potępiliby go. Wszak sami wygodnie się urządzili. Jak to było? "Nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie." Sami zaczynacie unieważniać coraz więcej małżeństw kościelnych. Nawet po dwa razy jednej osobie (jak Cezary Pazura). Obłuda KK jako instytucji jest przeogromna. Ludzie wierzą w Boga, ale przestają wierzyć w KK jako instytucję. I wcale się im nie dziwię...