Janusz Cieszyński: Świat zaczyna się budzić i walczy z dezinformacją i propagandą

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2022-02-28 15:40 | Zmodyfikowano: 2022-02-28 15:41
Janusz Cieszyński: Świat zaczyna się budzić i walczy z dezinformacją i propagandą - fot. KPRN
fot. KPRN

Jak dziś wygląda bezpieczeństwo Polski w internecie? Musimy odpierać wiele ataków?

Ja jestem w stałym kontakcie z zespołami, które odpowiadają za wsparcie w przypadku wystąpienia incydentów krytycznych. Na ten moment takich informacji o takich istotnych zagrożeniach nie mamy. Natomiast od wprowadzenia stopnia alarmowego CHARLIE-CRP wszyscy są w stanie naprawdę podwyższonej gotowości na wypadek gdyby cokolwiek się wydarzyło, tak żeby wszystkie niepokojące sygnały monitorować na bieżąco i wszystkie kwestie od razu rozwiązywać.

Ta infrastruktura krytyczna, kluczowa w naszym kraju, jest bezpieczna?

Jeżeli chodzi o infrastrukturę krytyczną, zawsze wtedy kiedy przedsiębiorstwo taką posiada, jest też zobowiązane, żeby odpowiednio zabezpieczyć. Ja jestem przekonany, że tutaj każdy przedsiębiorca, który taką infrastrukturę posiada, wszystkie jednostki administracji rządowej mają takie zespoły, mają taki sprzęt. System cyberbezpieczeństwa jest zbudowany w ten sposób, że to zawsze właściciel infrastruktury odpowiada za jej stan. Natomiast rzeczywiście, w razie jakiegoś problemu, są do dyspozycji też zespoły, które wspierają, w przypadku wystąpienia poważniejszego incydentu i takie zespoły też są gotowe i działają. Dlatego tutaj nasze stanowisko jest takie, że kluczowe, z punktu widzenia zabezpieczenia bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, jest dzisiaj właśnie trzymanie ręki na pulsie, utrzymywanie tego stanu podwyższonej gotowości i na bieżąco wymienianie się informacjami na temat tej sytuacji, która ma miejsce w cyberprzestrzeni.

Istnieje ryzyko zagrożenia dostępu do internetu w Polsce? Czy takie przerwy byłyby długotrwałe?

Jeżeli chodzi o taką infrastrukturę, jak właśnie ta infrastruktura za pomocą której jest świadczona usługa dostępu do internetu, no to ona polega już od wielu, wielu lat szczególnej, wyjątkowej ochronie właśnie ze względu na istotność tych spraw. Natomiast tutaj temu właśnie też służy podwyższenie tej gotowości, żeby w razie wystąpienia jakichkolwiek problemów reagować na bieżąco. Myślę, że to jest tutaj kluczowe. Wiadomo, że też, nawet w sieci telekomunikacyjnej, czasami występują awarie niezwiązane z takimi sytuacjami, jak mamy teraz na Ukrainie, dlatego tutaj ta gotowość, analiza, jeżeli chodzi o można powiedzieć stabilne funkcjonowanie tej sieci, jest sprawdzana na bieżąco. Też taka jest natura sieci telekomunikacyjnych, że w przypadku przerwania jakiegoś kawałka łącza, ta sieć jest tak zbudowana, żeby inną drogą jednak to połączenie trafiało od jednego podmiotu do drugiego.

Kilka dni temu Polacy masowo ruszyli na stacje benzynowe, w obawie, że tego paliwa zabraknie. Jak konkretnie tonować nastroje, jak walczyć z dezinformacją? Może to jest czas na SMS-y z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w takich sytuacjach?

Takie SMS-y wtedy kiedy jest sens zawsze są wysyłane. Teraz taki alert RCB jest wysyłany do osób, które zbliżają się do polskiej granicy od strony Ukrainy. Także my ten cały katalog narzędzi mamy i dysponujemy nim w miarę potrzeb. Natomiast jeżeli chodzi o dezinformację to ta walka na bieżąco trwa i przez ten weekend doprowadziliśmy do tego, że przestały nadawać na polskich platformach telewizyjnych takie kanały propagandowe jak Russia Today i inne rosyjskie kanały. Oprócz tego został zablokowany dostęp do szerzących dezinformacje portali internetowych. Dzięki coraz większemu i to nie tylko ze strony Polski, ale całej światowej społeczności, naciskowi na platformy, takie jak Google, Facebook, Twitter czy YouTube, udaje się też ściągać pewne kanały, pewne treści i widzimy, że same platformy zaczynają o tym informować. Np. z YouTuba zniknął dostęp do Russia Today, czyli to samo co miało miejsce w tej sferze konwencjonalnej, telewizji, miało też miejsce w internecie. To jest bardzo ważne, dlatego że to są takie formy przekazu, które są niezgodne z polskim interesem, niezgodne z polskim prawem, bo też czasami nawołują do zakazanej kodeksem karnym wojny napastniczej. Są na to konkretne przepisy, które o tym mówią, dlatego ja się bardzo cieszę, że ta światowa społeczność także zaczyna się budzić z tego zimowego snu i włącza się coraz bardziej aktywnie w walkę z dezinformacją i propagandą.

Mówi pan o największych portalach społecznościowych. Czy one faktycznie chętnie współpracują, czy na razie do tej pory niespecjalnie widziały zagrożenie? Czy coś się zmieniło?

Tak samo, jak to miało miejsce w przypadku sankcji na system finansowy, o które zabiegał w Berlinie pan premier Mateusz Morawiecki, także i tutaj presja ma sens. Widzimy, że pod wpływem wypowiedzi, pod wpływem działań, nacisków, dzisiaj np. opublikowano list czterech premierów krajów bałtyckich i premiera Morawieckiego, do szefostwa platform społecznościowych, widzimy, że te działania stają się coraz bardziej intensywne. Ale wciąż w mojej ocenie to nie wystarcza, dlatego że proszę pamiętać o tym, że jeżeli chodzi o te firmy, które prowadzą te portale społecznościowe. To są dysponenci pewnie jednych z największych zasobów danych na świecie. Wiemy chociażby po tym, jak są obserwowane reklamy, jak dobrze one odzwierciedlają nasze gusty, nasze poglądy, nasze oczekiwania. Wiemy, że tam naprawdę wiedza na temat użytkownika jest naprawdę bardzo daleko idąca. Dlatego wyjątkowo dziwne jest to, że np. wciąż funkcjonują w polskim internecie, na platformach, takie strony, miejsca, gdzie wzywa się do nienawiści, powiela się tę rosyjską propagandę, gdzie powiela się fake newsy, jak choćby te o tym, że polskie służby graniczne w jakiś nieodpowiedni sposób, wręcz rasistowski miałyby traktować osoby czarnoskóre. To jest nieprawda. To zostało potwierdzone przez straż graniczną, że mamy tu do czynienia z fake newsem. Dlatego cieszy, że te działania się w końcu pojawiają. Martwi, że dopiero teraz.

Od kilku dni aktywiści z grupy Anonymous psują infrastrukturę na terenie Rosji. Czy ta walka da do myślenia Rosjanom?

To są działania, które są prowadzone poza tą sferą oficjalną, poza sferą rządową. Ja myślę, że taka presja społeczna, to jest zawsze element nacisku na działania rządów innych krajów. Ponieważ nie znamy dokładnego zakresu tych działań, kto za nimi stoi, trudno to w tej sytuacji jakoś bardziej szczegółowo komentować. Ja myślę, że cała społeczność międzynarodowa daje zdecydowany odpór bandyckim zapędom Rosji i Putina i myślę, że to jest dobry kierunek i polski rząd od samego początku jest na pierwszej linii tej walki. Cieszy, że w tę walkę włączają się kolejne państwa. Przecież manifestacje poparcia dla Ukrainy, manifestacje przeciwko Putinowi odbyły się chyba w każdej stolicy zachodniego świata, świata europejskiego, w ten weekend. Myślę, że to dobrze świadczy o kondycji naszego społeczeństwa, które jednoznacznie potrafi odróżnić dobro od zła.

Co my użytkownicy możemy zrobić? Na co powinniśmy zwrócić uwagę, co powinno nas niepokoić?

Jeżeli chodzi o to, co powinno nas niepokoić w internecie, to zachęcam wszystkich do skorzystania z poradnika, który udostępnił zespół CERT Polska. To jest poradnik, który mówi o tym, jakie są rekomendacje w związku ze zwiększonym zagrożeniem w cyberprzestrzeni. Tam są między innymi takie rzeczy, jak poradnik dotyczący bezpieczeństwa skrzynek pocztowych i kont w mediach społecznościowych oraz taka zachęta do tego, żeby weryfikować informacje, na które natykamy się w sieci. To jest też ważne, ponieważ myśmy uruchomili specjalne konto w mediach społecznościowych, konto weryfikacja NASK i to konto służy właśnie temu, aby pokazywać, ukazywać gdzie mamy do czynienia z fake newsami, gdzie te informacje, które się rozprzestrzeniają właśnie za pośrednictwem platform społecznościowych po internecie, są po prostu wprowadzające w błąd. Także nim podamy dalej, nim damy tę łapkę w górę, sprawdźmy, przeczytajmy i zastanówmy się, czy na pewno to jest wiarygodne źródło.

Posłuchaj całej rozmowy:


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Komentarz został usunięty2022-03-04 08:13:42 z adresu IP: (46.76.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Realista2022-03-01 21:15:08 z adresu IP: (83.23.xxx.xxx)
Świat walczy z dezinformacją już dwa lata.
~Od handlarza broni2022-03-01 13:02:27 z adresu IP: (185.122.xxx.xxx)
To ten od przekrętów na respiratory, kupione od handlarza broni! Towarzysz chce uczyć prawdy? Czekam jeszcze na kazania od panien lekkich obyczajów. Świat staje na głowie!
~fachowiec2022-03-01 08:07:09 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
W dezinformacji i propagandzie to przodowały dotychczas państwowe pisowskie media, uprawiające ma dodatek prokremlowską politykę. Pracodawca ich zaskoczył niespotykaną agresją to może choć chwilowo otrzeźwieli.
~Poważnie?2022-03-01 00:20:00 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Czyżby TVP i PR miały przestać uprawiać propagandę i nadawać fake newsy dla ciemnego ludu? A jak tam respiratory panie Cieszyński?
~były słuchacz 2022-02-28 19:39:24 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Gdzie przebywa obecnie Wiceprezes Rady Ministrów, Przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych? Czy jest jeszcze w Warszawie i czy jest w ogóle w Polsce czy już wyjechał do Londynu lub innej Szwajcarii? Czy jako osoba oficjalnie odpowiedzialna za bezpieczeństwo w kraju mógłby wyjść do Polaków i poinformować ich o obecnej sytuacji? Dlaczego od wybuchu wojny milczy? Gdzie jesteś Jarosławie?