Niespodzianka! Cuprum wygrało ze Skrą

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2022-11-13 21:54
Niespodzianka! Cuprum wygrało ze Skrą - fot. ks.cuprum.pl
fot. ks.cuprum.pl

Punktowo spotkanie otworzył Alex Berger skutecznym atakiem z prawego skrzydła. Już od samego początku gospodarze prezentowali świetną dyspozycję w polu serwisowym. Asy posłali m.in. Grzegorz Pająk, Paweł Pietraszko czy wspomniany już Austriak (14:8). Cuprum dobrze grał blokiem, dzięki czemu przewaga się utrzymywała (21:15). Rywale popełniali proste błędy. W pierwszym secie świetną skuteczność zanotowali Paweł Pietraszko (3/3 w ataku) oraz Alex Berger (4/5 w ataku). Seta zakończył Remek Kapica.

Drugą partię lubinianie rozpoczęli na fali wygranej. Dobrze trzymali rywali na siatce, a pojedynczym blokiem na 4:2 popisał się Moustapha M’Baye. PGE Skra doprowadziła do remisu przy stanie 7:7 i od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Były ciekawe akcje, a świetne obrony libero Maćka Sasa pozwoliły Cuprum trzymać się o ten mały kroczek przed przeciwnikiem z Bełchatowa (21:20). W końcówce zaczęło się robić gorąco, gdy na prowadzenie 23:21 wyszli goście. Walkę na przewagi wygrała PGE Skra 26:24.

Punktowy blok Pawła Pietraszki rozpoczął trzeciego seta. Zacięta walka toczyła punkt za punkt do momentu, gdy w polu serwisowym nie pojawił się Remigiusz Kapica i swoim mocnym serwisem dał gospodarzom prowadzenie (14:11). Kolejnego asa serwisowego za kilka chwil dołożył także kapitan Wojciech Ferens (16:12). Od tego momentu siatkarze Cuprum grali jak natchnieni, zwiększając tylko różnicę punktową. Fantastyczną dyspozycję w ataku prezentowali w szczególności Pietraszko i Berger (21:15). Wtedy Skra zaczęła odrabiać straty, ale dała radę zbliżyć się tylko na 3 oczka.

W czwartej partii na parkiecie pewniej poczuła się PGE Skra. Wciąż wynik był wyrównany, a walka zacięta, jednak końcówka należała do drużyny gości. 

W tie-breaku Cuprum szybko zbudowało przewagę 5:2. Bełchatowianie nie zamierzali jednak odpuścić i zaciekle walczyli o punkty. W pewnym momencie zbliżyli się na jedno oczko 6:5. Gra stała się nerwowa i wymagająca dla obu drużyn. Jednak im bliżej końca seta, tym pewniej gospodarze czuli się na parkiecie. Ostatecznie dolnośląski zespół wygrał w tie-breaku 15:10.

MVP: Alexander Berger

Cuprum Lubin – PGE Skra Bełchatów 3:2 (25:19, 24:26, 25:22, 25:23, 15:10)

Cuprum: Ferens (13), M’Baye (13), Pietraszko (13), Kapica (17), Pająk (3), Berger (20), Szymura (L), Sas (L) oraz Czerny.

Skra: Musiał (2), Kłos (10), Kooy (19), Łomacz (2), Bieniek (10), Lanza (13), Piechocki (L) oraz Atanasijević (12), Milczarek, Rybicki

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.