We Wrocławiu nie będzie już ulicznego handlu żywymi rybami

Elżbieta Osowicz, BT | Utworzono: 2022-11-22 07:00 | Zmodyfikowano: 2022-11-22 07:04
We Wrocławiu nie będzie już ulicznego handlu żywymi rybami - fot. mat. prasowe
fot. mat. prasowe

- Decyzja to odpowiedź na apel fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt – Viva! i Rady ds Zwierząt przy prezydencie Wrocławia - wyjaśnia Tomasz Myszko-Wolski z Urzędu Miejskiego.

Część klientów popiera tą decyzje, ale są też tacy, którzy chętnie korzystali z takiej możliwości.

Zgodnie z oczekiwaniami obrońców praw zwierząt miasto już rok temu zredukowało liczbę ulicznych basenów z żywymi rybami z ośmiu do czterech.

Prawo w Polsce wciąż nie zabrania handlu żywymi rybami, co oznacza, że nadal będzie on prowadzony na terenach prywatnych. Animal Patrol Straży Miejskiej Wrocławia planuje na bieżąco kontrolować punkty sprzedaży ryb i sprawdzać, czy sprzedawcy przestrzegają przepisów.


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Masz jeść larwy2022-11-23 00:24:09 z adresu IP: (37.249.xxx.xxx)
Będziesz i Szczęśliwy
~Zlik2022-11-22 23:04:29 z adresu IP: (2a00:f41:702a:7be0:0:x:x:x)
Likwidacja oszpeconego rynku to winni się zrobić. Rozwalić budy
~Rys2022-11-22 09:09:29 z adresu IP: (77.222.xxx.xxx)
Loby sklepowe wygrało,morze tak zabronić chodzenia do ukochanego Kościółka ????
~kkk2022-11-22 22:44:42 z adresu IP: (2a01:112f:542:1600:d96f:x:x:x)
Odpieprz się od Kościoła. W tekście nie ma słowa o nim
~fafnucy2022-11-22 07:34:12 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Po kiego grzyba promować jakieś fundacje, które przejadają sporą część środków? Wystarczy napisać, że w trosce o zwierzęta miasto nie wydaje zgody na taką sprzedaż. Będzie dojrzalej i mniej pretensjonalnie.
~wowka54r.2022-11-22 16:33:48 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Trzeba było skończyć z tym bestialstwem. Stragany uliczne to był aryskandal! Ryby nie są w naszym kraju szanowane bo ryba milczy, umiera w okrutnych męczarniach cichutko,cichuteńko. A to na tyle nie drażni katolickich uszu, że można podać, koniecznie!!!, na wigilijnym postnym stole. Nawet wegetarianie lubią sushi . Ryba to zwierzę z krwią, układem nerwowym i mózgiem brak jej tylko głosu. A z Tobą Fafnucy zgadzam się w każdym słowie.