Nowoczesna przedstawiła program gospodarczy na nadchodzące wybory

Jednym z punktów do realizacji jest obniżenie i uproszczenie podatków.

- Chcemy także zlikwidować sporą część danin wprowadzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy - mówi poseł Krzysztof Mieszkowski:

- Przypomnę jeszcze o jednym podatku, który w sposób fundamentalny podniósł inflację w Polsce. Mowa tu mianowicie o cenach paliw, którymi manipulował Obajtek. Proszę nie martwić się o system ekonomiczny przyszłej koalicji rządzącej, bo my mamy to świetnie policzone, zracjonalizowane i proszę pytać o to ekonomistów - tłumaczy Krzysztof Mieszkowski.

W programie jest też podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. To oznacza, że miesięczne dochody do kwoty 5 tysięcy złotych brutto byłyby całkowicie zwolnione z danin:

- Postulujemy, aby ta kwota była co roku waloryzowana o wartość inflacji. Tak samo jak progi podatkowe, tak żeby już nie mieć do czynienia z tą sytuacją, którą mieliśmy wiele lat, że wynagrodzenia rosły, ale de facto były zżerane częściowo przez inflację i progi podatkowe, które przez wiele lat nie były nowelizowane - mówi Wojciech Piszczek z Nowoczesnej.

Nowoczesna chce również, aby prawo podatkowe mieściło się na 100 stronach A4, a także chce wprowadzić przepis, który pozwala je nowelizować maksymalnie 2 razy w jednej kadencji sejmu.