Pływaczki z Wrocławia bliżej kwalifikacji olimpijskiej

PP/inf. prasowa/PAP | Utworzono: 2023-07-31 07:00 | Zmodyfikowano: 2023-07-31 07:00
Pływaczki z Wrocławia bliżej kwalifikacji olimpijskiej - fot. Rafał Oleksiewicz
fot. Rafał Oleksiewicz

W niedzielę o jak najlepsze wyniki walczyły m.in. nasze sztafety 4x100 m stylem zmiennym kobiet i mężczyzn. Obie chciały przybliżyć się do startu w przyszłorocznych igrzyskach. Bilety do Paryża mieli zagwarantowane medaliści zawodów w Japonii oraz trzynaście najlepszych drużyn z rankingu uwzględniającego wyniki z mistrzostw świata w Fukuoce i z przyszłorocznego czempionatu.

Bardzo duży krok w kierunku kwalifikacji olimpijskiej zrobiły nasze pływaczki. Adela Piskorska, Paulina Peda oraz dwie zawodniczki wrocławskiej Juvenii - Dominika Sztandera i Kornelia Fiedkiewicz zajęły w eliminacjach 10. pozycję z bardzo dobrym czasem 4:00.23. Polska sztafeta, prowadzona przez trenera Juvenii Grzegorza Widankę, uzyskała wynik o ponad dwie sekundy lepszy od dotychczasowego rekordu Polski.

- Uważam, że zaprezentowałyśmy się najlepiej jak się dało. Potrafiłyśmy wzbić się na wyżyny, żeby popłynąć bardzo dobry wynik, ucinając prawie 2,5 sekundy z rekordu Polski. Byłyśmy bardzo dobrze zmotywowane do startu. Za naszą sztafetę odpowiadał trener Grzegorz Widanka i on też wykonał kawał dobrej roboty. Nie sądziłyśmy, że to będzie 10. miejsce i tak blisko do finału. Jesteśmy bardzo zadowolone i patrząc na to, że każda z nas mogła jeszcze coś urwać, to nie powiedziałyśmy ostatniego słowa. W tym samym składzie jedziemy na Uniwersjadę, więc jest okazja, żeby może tam coś powalczyć, jeszcze szarpnąć. Też będziemy zmęczone po siedmiu dniach startów, ale damy z siebie wszystko - mówiła Paulina Peda.

Dominika Sztandera, Kornelia Fiedkiewicz, Paulina Peda, Adela Piskorska - fot. Rafał Oleksiewicz

Do finału nie zdołała awansować także polska sztafeta 4x100 m stylem zmiennym mężczyzn, która została sklasyfikowana na 12. miejscu.

Zaledwie siedmiu setnych sekundy zabrakło Ksaweremu Masiukowi do powtórzenia wyczynu z ubiegłego roku - zdobycia medalu mistrzostw świata na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Reprezentant Polski w wyścigu finałowym podczas ostatniego dnia zawodów w Fukuoce zajął 4. lokatę. 

Biało-czerwoni przywiozą z Japonii jeden medal - w środę po srebro na 200 m stylem motylkowym sięgnął Krzysztof Chmielewski. Polacy w klasyfikacji medalowej mistrzostw uplasowali się na 14. miejscu.

Ksawery Masiuk - fot. Rafał Oleksiewicz


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.