Mniej pożarów w lasach, mimo upałów. "Rośnie świadomość ludzi"

Piotr Słowiński, jk | Utworzono: 2023-09-21 08:33 | Zmodyfikowano: 2023-09-21 08:34
Mniej pożarów w lasach, mimo upałów. "Rośnie świadomość ludzi" - fot. archiwum radowroclaw.pl
fot. archiwum radowroclaw.pl

Było upalnie, mimo to leśnicy z nadleśnictwa Bolesławiec nie odnotowali w tym sezonie wielu akcji gaśniczych. Maciej Krzak z nadleśnictwa:



W tym roku mieliśmy zaledwie cztery pożary. To relatywnie mało. Zdarzały się lata, że mieliśmy ich nawet 20., natomiast w tym roku nie tylko jest ich niewiele, ale są też o relatywnie małej powierzchni

Ostatni pożar dotyczył złożonych na stertę gałęzi, prawdopodobnie na skutek zaprószenia ognia przez ludzi. Do niedawna były one wypalane przez pracowników leśnych, obecnie jednak trafiają do zrębkowania i są przetwarzane na biopaliwo.

Leśnicy uważają, że poprawa sytuacji pożarowej ma związek ze wzrostem świadomości Dolnoślązaków, którzy rezygnują z zachowań ryzykownych, a w przypadku pożaru natychmiast alarmują służby.

Leśnicy podkreślają, że ważną rolę w lesie odgrywają nie tylko turyści, którzy go odwiedzają, ale też strażacy z jednostek państwowych i ochotniczych, którzy prowadzą działalność edukacyjną i gaszą pożary w zarzewiu. 


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wowka54r.2023-09-21 13:21:37 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
To nie ma nic wspólnego ze świadomością, lasów w whoj mniej!!!
~wowka54r.2023-09-21 20:33:59 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Mieszkaniec nie zgadzam się z Tobą. Jak sięgnę pamięcią w czasy mojej młodości to jednak bardzo szanowaliśmy środowisko, może dlatego, że nie było ekooszołomów. Prosty przykład rzeki górskie naszego regionu były najlepszym łowiskiem lipienia, a ścieki płynęły do rzek. Dziś jak ktoś chce zobaczyć lipienia to tylko w Wikipedii. Na grzyby jedźmy do Chin nasze lasy już tam są! Nie trzeba być futurologiem ani innym logiem żeby przewidzieć katastrofę hydrologiczną po wycięciu tak ogromnych obszarów leśnych. No ale pincet plus ważniejsze - po nas qrva chlor jak mówią pisowcy.
~Mieszkaniec2023-09-21 15:21:02 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Zgadza się, wowka54r. Prosty przykład - kiedyś młodzieży się nudziło, szlajali się, poszli do lasu, do zabawy podpalili i pożar. A teraz smartfonowe zombie po przejściu 200 metrów dostają ciśnienia 160/110 i trzeba ich reanimować. Smartfon nie podpali lasu ;)
~ojtam!2023-09-21 09:40:01 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Wystarczyło powiedzieć, że nie mają pojęcia, dlaczego wilgotność ściółki, pomimo niby suszy, była wyższa niż zazwyczaj.