Ciężki powrót z Festiwalu Woodstock

Radio Wrocław | Utworzono: 2011-08-08 09:58 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Ciężki powrót z Festiwalu Woodstock - Fot. Grzegorz Wysocki/Wikipedia
Fot. Grzegorz Wysocki/Wikipedia

Tak pasażerowie pociągów podsumowują powrót na Dolny Śląsk z Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Przewoźnicy uruchomili dodatkowe połączenia, ale zabrakło wagonów.

Z relacji pasażerów wynika, że nawet toalety zamieniły się w miejsca siedzące, a swoje potrzeby część osób załatwiała wysiadając przez okna na niektórych stacjach.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kaprys Losu2011-08-08 23:52:56 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
To co sie dzialo na peronie w kostrzynie przechodzilo wszelkie pojecie, cud ze nikt nie wpadl pod pociag, bo na tory to co chwile ktos lecial. A rozwiazac mozna bylo to wykorzystujac wiecej niz 1 peron, czy wogole zatrzymywac pociagi poza stacja, gdzie bylo wiecej miejsca. Zero informacji jak pociag podjezdzal i wlasciwie ludzie sie domyslali do kad, ci co byli z przodu to byli wrecz wpychani z tlumem do pociagow, pomimo ze to nie byl ich. Normalnie masakra, jakas odpowiedzialna osoba powinna poniesc konsekwencje, bo to, ze nikt sie nikomu nic nie stalo to czysty fuks, nie wspomne juz ile osob zemdlalo w pociagu... I kretyni posprzedawali jeszcze innym podroznym bilety na ten pociag, np z wawy do poznania wsiadaly matki z dziecmi, pomimo ze to pociag woodstockowy. A w trakcie powrotu widzialem, ze kolejni pasazerowie chcieli wchodzic, ale z braku miejsca sie nie dalo.