Polscy Lakers dziś w Zgorzelcu. PGE Turów gra z Jeziorem

| Utworzono: 2015-01-24 10:23 | Zmodyfikowano: 2015-01-24 10:25

Będzie to już drugie spotkanie w tym sezonie między PGE Turowem, a Jeziorem. Po raz pierwszy do starcia doszło 12 października w Tarnobrzegu. Wtedy drużyna gospodarzy nie miała zbyt wielu argumentów i przegrała aż 83:119. Jak tamten mecz przebiegał?

Jezioro jak Lakers. Najbliższych rywali Turowa ze swoimi „imiennikami” z ligi NBA łączy nie tylko nazwa. Obie drużyny zajmują obecnie tabelach swoich lig końcowe lokaty.

„Mamy jeden cel w tym spotkaniu, jakim będzie narzucenie naszego stylu gry. Jeśli wyjdziemy skoncentrowani i dobrze zagramy w obronie, to powinniśmy poradzić sobie z tym przeciwnikiem” – stwierdził Damian Kulig.

Środkowy PGE Turowa od początku sezonu jest w doskonałej formie. Ostatnio dołączył do niego Michał Chyliński. Dwóch polskich koszykarzy lideruje obecnie drużynie mistrza Polski. Dziś obaj znów powinni odegrać kluczową rolę.

Zdaniem Ivana Żigeranovicia kluczowa dziś będzie defensywa. Tarnobrzeżanie grają bowiem bardzo ofensywną koszykówkę. Jest to zespół, który gdy złapie swój rytm potrafi wygrać z każdym. „W defensywie musimy zagrać dokładnie tak samo jak w meczu z Telenetem. Zespół Jeziora w pierwszym meczu pokazał, że gra bardzo ofensywnie, dlatego nasza gra pod własnym koszem będzie mieć największy wpływ na końcowy wynik” - potwierdza Żigeranović.

Największy wpływ na poczynania w ataku drużyny z Podkarpacia ma Dominique Johnson, który jest absolutnym liderem tego zespołu. Amerykanin ze średnią 21,4 punktu na spotkanie jest najlepszym strzelcem spośród swoich kolegów i w większości do tej pory rozegranych meczach brał ciężar gry na swojej barki.

Rywale Turowa w szesnastu do tej pory rozegranych spotkaniach zdołali wygrać tylko cztery razy. Co ciekawe połowa tego dorobku to sukcesy w meczach wyjazdowych i w obu przypadkach miało to miejsce w Trójmieście. Najpierw pokonali Asseco Gdynia 93:81, a kilkanaście dni później Trefl Sopot 81:79.

Mecz w Zgorzelcu rozpocznie się punktualnie o 18.00. Relacja w Radiu Wrocław.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.