Budżet Obywatelski nie tylko w mieście, ale i na wsiach?

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2016-05-17 09:17 | Zmodyfikowano: 2016-05-17 09:17
Budżet Obywatelski nie tylko w mieście, ale i na wsiach? - Wójt Gminy Chojnów, Andrzej Perz (fot. Andrzej Andrzejewski)
Wójt Gminy Chojnów, Andrzej Perz (fot. Andrzej Andrzejewski)

W tym konkursie mają szanse wygrać wszystkie wsie gminy Chojnów. Radni i Wójt ustalili, że w każdej z 26 miejscowości zostanie sfinansowana przynajmniej jedna inwestycja. Mieszkańcy będą jedynie decydowali, który ze zgłoszonych pomysłów w danej wsi ma być zrealizowany. Oprócz tego jest nagroda dodatkowa - za frekwencję. Tam gdzie będzie ona najwyższa, gmina zapłaci za wykonanie dwóch zgłoszonych pomysłów. Do tej pory mieszkańcy przedstawili 43 projekty. Głosowanie rozpocznie się 5 czerwca.

Budżet Obywatelski nie tylko dla miast. Gmina Chojnów daje szansę decydowania o inwestycjach również mieszkańcom wsi. Od 5 czerwca o uliczne lampy solarne, siłownie pod chmurką, czy wyposażenie placów zabaw będą walczyły zarówno duże miejscowości jak i małe osady.

- W tym plebiscycie każdy ma identyczne szanse - zapewnia wójt gminy Chojnów, Andrzej Perz. - Każda z miejscowości - wszystkie 26 miejscowości - jeżeli złożą choćby jeden projekt, to będą miały szansę na jego realizację. Czyli każda miejscowość dostaje z urzędu pieniądze na jeden projekt, tylko kwestia który. Bo tych projektów jest złożonych po kilka w miejscowościach i tu jest wyrównanie tych szans.

Łączna pula przeznaczona na wszystkie inwestycje w ramach Gminnego Chojnowskiego Budżetu Obywatelskiego to 306 tysięcy złotych.

W wiejskim głosowaniu ważna jest frekwencja. Ta miejscowość, w której będzie ona najwyższa, może liczyć na realizację aż dwóch zgłoszonych projektów.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~hjw2021-06-11 21:04:06 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
306 000 na 26 miejscowości? Ale się uśmiałem. Tarzam się ze śmiechu. To na lizaki starczy chyba albo idiotyczne nazwy wymyślone przez Pana Wójta: Wioska chleba itp.