Cielecka: Kobiety mają gorzej (POSŁUCHAJ)

Jan Pelczar | Utworzono: 2016-07-28 19:22 | Zmodyfikowano: 2016-07-28 19:22

Zjednoczone Stany Miłości debiutują dziś w kinach. To jedna z najbardziej oczekiwanych polskich premier roku, od kiedy Tomasz Wasilewski otrzymał w Berlinie Srebrnego Niedźwiedzia za najlepszy scenariusz. Twórca filmu opowiedział o kobietach z prowincjonalnego polskiego miasta. Akcję osadził w 1990 roku, który pamięta z dzieciństwa. Okres przełomu pokazał z rzadkiej w polskiej kulturze perspektywy: wyprany z politycznego entuzjazmu, z nadziei na zmianę, zanurzony jeszcze w dusznym krajobrazie braku wolności.

Jedną z najciekawszych ról w filmie stworzyła Magdalena Cielecka. Jej Izabela to dyrektorka miejscowej szkoły.

Postać Izy była wzorowana na prawdziwej osobie, ale reżyser był podczas pracy na planie otwarty na sugestie aktorów – mówi Cielecka.

„Zjednoczone Stany Miłości” Wasilewski nakręcił z Olegiem Mutu, rumuńskim operatorem, autorem zdjęć do nagrodzonego Złotą Palmą filmu „4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni”. Magdalena Cielecka opowiedziała nam o jego pracy na planie.

Filmową siostrą Cieleckiej jest Marta Nieradkiewicz. Aktorka zagrała we wszystkich filmach Tomasza Wasilewskiego.

„Zjednoczone Stany Miłości” opowiadają kilka historii po sobie. Pierwszą z nich jest opowieść o nieszczęśliwej mężatce. Gra ją Julia Kijowska.

Tomasz Wasilewski przyznał, że w Berlinie nie liczył na nagrodę za scenariusz. To wyróżnienie sprawiło, że zaczął inaczej spoglądać na własną twórczość

Reżyser „Zjednoczonych Stanów Miłości” daje sobie rok na kolejny scenariusz. I zapewnia, że nie ulegnie żadnej presji.

„Zjednoczone Stany Miłości”, inspirowane Inowrocławiem, nakręcono w większości w Żyrardowie


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.