Ślęza chce pójść za ciosem. Dziś mecz z Basketem 90 Gdynia

mat. prasowe | Utworzono: 2016-10-29 07:00

Pierwszy miesiąc rywalizacji jest bardzo intensywny dla klubów ekstraklasy. Dla Ślęzy sobotnie spotkanie z Basketem 90 będzie czwartym w ciągu dwóch tygodni. Po trudnym początku sezonu gra podopiecznych Arkadiusza Rusina wygląda coraz lepiej, co przekłada się na wyniki. Ślęza odniosła ostatnio dwa przekonujące zwycięstw z rzędu – w Lublinie z Pszczółką AZS-em UMCS oraz u siebie z PGE MKK Siedlce. W sobotę wrocławianki będą chciały przedłużyć dobrą serię.

Szanse na to są, wszak Basket 90 nie wygrał do tej pory ani razu, a działacze zdążyli już zmienić trenera – Katarzynę Dydek zastąpił jej dotychczasowy asystent, Marek Lebiedziński. I choć sezon dla gdynianek układa się niepomyślnie, to nikt we wrocławskim zespole nie zamierza ich lekceważyć. Tym bardziej, że w zespole z Trójmiasta w meczu ze Ślęzą być może zadebiutuje rozgrywająca Renee Montgomery, która dopiero co zakończyła sezon w lidze WNBA.

Montgomery była istotnym ogniwem zespołu Minnesota Lynx, który wywalczył wicemistrzostwo ligi. Wystąpiła w 42 meczach, a na parkiecie spędzała średnio 18 minut. Zdobywała przeciętnie 6,8 pkt., miała 2,6 asysty. Inną zawodniczką Basketu 90, która w ostatnich miesiącach rywalizowała za oceanem, jest środkowa Carolyn Swords z New York Liberty (35 meczów; 5,4 pkt.)

To, że gdynianki są groźnym przeciwnikiem, potwierdza także ich ostatnie spotkanie z Wisłą Can-Pack Kraków. Na terenie mistrzyń Polski Basket 90 prowadził po trzech kwartach różnicą 10 punktów, a o zwycięstwie „Białej Gwiazdy" przesądziła znakomita czwarta kwarta.

- Zespół z Gdyni przyjedzie do Wrocławia bardzo zmobilizowany – zauważa Agnieszka Kaczmarczyk, skrzydłowa Ślęzy. – One chcą w końcu wygrać pierwszy mecz. Być może będą wzmocnione zawodniczką ze Stanów Zjednoczonych. To nie będzie łatwe spotkanie, Basket postawi trudne warunki. To młoda i wybiegana drużyna – dodaje Agnieszka Kaczmarczyk, która zwraca również uwagę na świetną rozgrywającą rywalek, Jelenę Skerović. To bardzo doświadczona zawodniczka, ale nadal imponuje statystykami (średnie 11,8 pkt. i 7,8 asysty). – Ona decyduje o wszystkim w grze Basketu – przyznaje Agnieszka Kaczmarczyk.

I choć Basket 90 ma swoje atuty, to wrocławiankom nie wypada obawiać się sobotniej potyczki. Chcą jak najlepiej wykorzystać swoje walory i odnieść czwarte zwycięstwo w sezonie. – To, co nas najbardziej cieszy, to fakt, że jesteśmy już w pełnym składzie po kontuzjach Kourtney Treffers i Agnieszki Majewskiej. Możemy normalnie trenować. Mecze w lidze pokazują, że coraz lepiej pracujemy nad naszą defensywą, a to dla nas bardzo dobry znak na przyszłość – mówi Agnieszka Kaczmarczyk.

Sobotnie spotkanie Ślęza Wrocław – Basket 90 Gdynia rozpocznie się o godz. 17:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim (al. Paderewskiego). Bilety (10 i 5 zł) oraz karty kibice uprawniające do wstępu na wszystkie mecze 1KS-u będą dostępne w kasie.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.