Rafał Dutkiewicz rekomenduje sprzedaż Śląska Wrocław Grzegorzowi Ślakowi

| Utworzono: 2017-07-05 16:50 | Zmodyfikowano: 2017-07-05 16:48
Rafał Dutkiewicz rekomenduje sprzedaż Śląska Wrocław Grzegorzowi Ślakowi -

Wratislavia-Biodiesel S.A. rekomendowana przez Rafała Dutkiewicza do kupna Śląska Wrocław. Spółka, której prezesem jest Grzegorz Ślak, jest liderem konsorcjum, które walczyło w finałowej części przetargu z Amerykaninem Deanem Johnsonem. Ostateczną decyzję o sprzedaży muszą podjąć radni podczas jutrzejszej sesji. Wiceprezydent Maciej Bluj, który jest jednocześnie szefem rady nadzorczej Śląska Wrocław przekonuje, że to najlepsza możliwa decyzja. Do głównej umowy zostanie także dołączona umowa inwestycyjna, która będzie obowiązywała przez trzy lata.

- To jest 15 milionów złotych rocznie wpłat inwestora do klubu WKS Wrocław. Oczekiwania ze strony miasto to jest 2 miliony złotych rocznie na szkolenie dzieci i młodzieży. Cena za akcja to są 3 miliony złotych.

Miasto sprzedaje niespełna 55% akcji Śląska Wrocław. Klub w ostatnim sezonie do końca walczył o utrzymanie w lidze, jednak w ostatnich dniach zespół został wzmocniony transferami.

Jacek Masiota, który jest pełnomocnikiem miasta ds. sprzedaży klubu uważa, że Wratislavia-Biodiesel to dobry wybór.

- Wycena jest na 2 miliony z hakiem za 100% akcji, my sprzedajemy 54% za 3 miliony złotych to po pierwsze. Po drugie miasto swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej, ma możliwość audytowania spółki. Jesteśmy zadowoleni, rekomendacja jest pozytywna.

Ponadto inwestor zobowiązuje się do spłaty 8 z 13 mln złotych długów klubu. Pozostałe 5 milionów, które klub winny jest miastu może, w przyszłości, zostać spłacone w zamian za udziały w klubie. Warunkiem takiej transakcji jest wykupienie przez Grzegorza Ślaka pozostałych udziałów w Śląsku.

Więcej szczegółów umowy zdradzał wiceprezydent Maciej Bluj, który jest jednocześnie szefem rady nadzorczej klubu.

- W ofercie znalazły się elementy dotyczące zasad odpłatności za stadion oraz prawa do nazwy stadionu, ale one są otwartym elementem do negocjacji.

Jeśli Śląsk Wrocław nie zostanie sprzedany to zdaniem Bluja oznacza to konieczność zmiany miejskiego budżetu i przeznaczenie na klub co najmniej 10 mln złotych. A już jutro gościem Rozmowy Dnia w Radiu Wrocław będzie mecenas Jacek Masiota.

Najważniejszymi elementami przy rekomendacji jednego inwestora były: przedstawiony program inwestycyjny, gwarantujący zarówno stabilne funkcjonowanie klubu, jak i jego rozwój oraz przedłożone gwarancje bankowe.

SKŁADNIKI OFERTY WRATISLAVIA-BIODIESEL:

  • OKRES OBOWIĄZYWANIA UMOWY INWESTYCYJNEJ 3 lata
  • ŁĄCZNA WARTOŚĆ WKŁADU INWESTYCYJNEGO NABYWCY 45.000.000 zł
  • WARTOŚĆ ROCZNEGO WKŁADU INWESTYCYJNEGO NABYWCY 15.000.000 zł
  • ŁĄCZNA WARTOŚĆ WKŁADU GMINY 6.000.000 zł
  • PROPONOWANA WARTOŚĆ ROCZNEGO WKŁADU GMINY 2.000.000 zł
  • LICZBA NABYWANYCH AKCJI 28.005
  • CENA ŁĄCZNA PAKIETU AKCJI 3.000.000 zł
  • CENA ZA 1 AKCJĘ 107,12 zł

Swoje poparcie zapowiedział już miejski radny Dominik Kłosowski:

Zagłosuję za sprzedażą Śląska Wrocław konsorcjum reprezentowanym przez Grzegorza Ślaka bo to dobry kierunek dla klubu. Cieszę się że został zaakceptowany postulat SLD żeby pieniądze, które miasto dołoży do funkcjonowania klubu w kwocie 2 mln zł rocznie były przekazywane na szkolenie dzieci i młodzieży, da to możliwość posiadania wychowanków zasilających pierwszą drużynę. Szkolenie sportowe młodzieży jest zadaniem własnym samorządu.

Stanowisko Mirosławy Stachowiak- Różeckiej - posłanki PiS: (TUTAJ)

Rafał Dutkiewicz o sprzedaży Śląska Wrocław wraz ze stadionem: Tak, ale...

W sprawie prywatyzacji Śląska Wrocław wypowiadał się prezes klubu:

Polityczne zamieszanie przy sprzedaży Śląska. Prezes klubu zabiera głos

A jak piłkarsko wygląda Śląsk?

W poprzednim sezonie drużyna zajęła 11 miejsce w tabeli choć niemal do samego końca walczyła o uniknięcie spadku. Po zakończeniu rozgrywek z drużyny odeszła blisko połowa zawodników. Większości po prostu skończyły się kontrakty i klub nie zdecydował się na ich przedłużenie. We Wrocławiu próbowano zatrzymać jedynie Kamila Bilińskiego, ale napastnik, którego bramki uratowały Śląskowi ligowy byt wybrał ofertę Wisły Płock. Zarobiono natomiast na Ryocie Morioce. Śląsk sprzedał Japończyka za około 300 tysięcy euro do belgijskiego Waasland-Beveren. Latem szybko uzupełniono kadrę. Do klubu trafili m.in Jakub Kosecki i Arkadiusz Piech, którzy mają być motorami napędowymi WKS. Poza tym do Śląska przyszli: Michał Chrapek, Oktawian Skrzecz, Djordje Cotra, Jakub Słowik, Igors Tarasovs i Dragoljub Srnić. Z wypożyczeń wrócili natomiast Jakub Wrąbel i Lasha Dvali. Nowy sezon Ekstraklasy Śląsk rozpocznie 16 lipca od wyjazdowego meczu ze zdobywcą Pucharu Polski - Arką Gdynia.

Śląsk Wrocław w rękach miasta (KALENDARIUM)

2007 - miasto zaplanowało wykupienie akcji Śląska Wrocław od prywatnych właścicieli, dofinansowało spółkę i stało się jej głównym udziałowcem

2008 - Wrocław negocjował z biznesmenem Zbigniewem Drzymałą w sprawie fuzji Śląska z Groclinem Grodzisk Wielkopolski; kibice wymogli na Rafale Dutkiewiczu, by fuzja nie doszła do skutku

2009 - Prezydent Wrocławia podpisał umowę z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, na mocy której jego spółka Bithell Holdings Limited została większościowym udziałowcem Śląska

2013 - miasto Wrocław odkupiło 51 proc. akcji WKS od cypryjskiej spółki Zygmunta Solorza i zostało tym samym 100% właścicielem klubu

2014 - nieco ponad 50 procent akcji Śląska trafia w ręce trzech wrocławskich firm - Hasco Lek, Inter - System i Supra Invest, które następnie łączą swoje siły i zakładają Wrocławskie Konsorcjum Sportowe.

2016 - miasto znów przejmuje większość akcji od Konsorcjum Sportowego. Od tamtego czasu gmina ma 54 procent udziałów w klubie 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~DZA-DKL2017-07-06 07:41:55 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Rozsądni Radni będą za sprzedażą Śląska. Pozostali będą mącić dla zasady i politycznego kapitału. Na tym etapie sprzedaży śmieszą głosy sprzeciwu wobec sprzedaży. Sprawa sprzedaży znana od dawna, przedyskutowana i przegłosowana przez radnych, nagle okazuje się, że co bardziej "rozgarnięty" ma coś do powiedzenia i protestuje. Przyspał wcześniej czy co się z nim działo - chwilowe zaćmienie? Mąciciele zapominają, że Śląsk to nie tylko Wrocław ale również region.