Ekolodzy manifestowali przed Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu

Pitolicie Hipolicie. Nie brak możliwości, tylko wyższe koszty realizacji. Ale ta jest niezbędna. Można łączyć z remontami istniejącej infrastruktury innego typu. Sądząc po awariach to się też przyda. Do tego drogi. Etapami i metodycznie. Niezbędne.

jak powiesz jak , czyli konkretne rozwiązanie techniczno-organizacyjne - to masz nagrodę prezydenta wrocławia w kieszeni . Brak możliwości dotarcia ze względu na uzbrojenie inżynieryjne w ulicach

Niech chodzą po ulicach , trawnikach i sprzątają odchody po psach - pokażą jak im zależy na czystości i zdrowiu - choroby odzwierzęce

Na początek spuścić peło tak, żeby się już nie pozbierali. Zmarginalizowanie, odcięcie od publicznych pieniędzy i dalej samo pójdzie.

To to jest taka katastrofa, że jeszcze nawet nie wiadomo jak za protest się zabrać :(

Napiszę jeszcze raz - jest to jakaś dziecinada, którą ktoś wymyślił na Zachodzie a potem ktoś przeszczepił do PL. Za cel obrał sobie dzieci w wieku szkolnego buntu, bo one zawsze muszą się przeciw czemuś buntować. Z niezrozumiałych dla mnie względów Radio Wrocław promuje tę żakinadę. A "działalność" w postaci demonstracji z hasłami oderwanymi od rzeczywistości jest głupia i żałosna, równie głupia jak akcja "Godzina dla Ziemi", ponieważ jest tak naprawdę szkodliwa bo ogłupia a niczego nie rozwiązuje, co najwyżej destabilizuje system energetyczny - nikt nie wyłączy elektrowni węglowej na godzinę. Czym jest "klimatyczny stan wyjątkowy", którego domagają się te dzieciaki? N I C Z Y M, happeningiem i tyle. Może dziś niektórym nie przyjdzie do głowy, że można robić coś pożytecznego, bez fotografowania się i chwalenia dookoła. dla mnie milion razy więcej dla środowiska robi ktoś, kto oszczędza wodę, prąd, unika opakowań bezzwrotnych, nie robi grilla i nie kupuje zbędnych przedmiotów, a szczególnie nie zmienia telefonu co dwa lata. To są prawdziwe działania w mikroskali i pomnożone przez milion dają zauważalny efekt. Ale nie bardzo jest co wrzucić na fejsbuczka czy insta więc lepiej zrobić "manifestację".

Ale się mądry odezwał.... A co Ty zrobiłeś? Jak taką super wiedzę posiadasz to może się pochwal swoimi pomysłami na poprawę? Każdy jeden z tam obecnych i tak zrobił więcej niż tysiąc takich maruderów, i to tylko stojąc tam. Poza tym co ma do tego średnia wieku? Właśnie to starszemu pokoleniu powinno być wstyd, że to właśnie młodzi widzą problem i nie kryją się z tym tylko mówią o tym głośno. Tacy jak Ty jak nie chcą nic zdziałać to niech chociaż siedzą cicho i nie demotywują innych bo to nic nie wnosi poza pokazaniem, że jest się leniem i lepiej narzekać niż działać. A zdziała się dużo, nie chcesz to siedź i się śmiej, młodzi będą ratować świat za takich jak Ty, tylko jak się uda to chociaż dopilnuj żeby podziękować, a potomstwu powiedzieć, że "młodzi" zrobili to za ciebie bo obie się nie chciało. Pozdrawiam trzeźwo myślących! Aha, co do urbanistyki miasta to się zgadzam w 100%, hulajki to też syf, generalnie miasto idzie w złym kierunku - kolejny betonowo-stalowo-szklany moloch :( Ale to nie znaczy, że trzeba się z tym godzić i narzekać, tylko działać.