Śląsk po przerwie wypunktował rywala. Kapitalne zwycięstwo w Gliwcach

, PAP | Utworzono: 2019-11-30 20:07 | Zmodyfikowano: 2019-11-30 20:08

Gospodarze chcieli się zrehabilitować za wyjazdową porażkę z Lechem Poznań 0:3 tydzień wcześniej, wrocławianie grali o piątą ligową wygraną z kolei. Piłkarze gości wyszli na rozgrzewkę w koszulkach z napisem „Broziu, jesteśmy z Tobą”. Ich kolega Łukasz Broź w środę przeszedł zabieg po urazie zerwania więzadeł w kolanie.

Chociaż wrocławianie zaczęli spotkanie odważnie, mogli po pierwszej połowie przegrywać nawet kilkoma golami. Piłkarze Piasta kilka razy stworzyli bardzo dobre sytuacje podbramkowe. Zabrakło im skuteczności. Piotr Parzyszek trafił w poprzeczkę, Martin Konczkowski z bliska – w bramkarza rywali, a obrońca Śląska Wojciech Golla dwukrotnie wybił piłkę z linii bramkowej.

Takich okazji w pierwszej części meczu podopieczni trenera Vitzslava Lavicki po drugiej stronie boiska nie mieli.

Po przerwie miejscowi kibice przekonywali, że „tylko zwycięstwo”, a gola pierwsi mogli zdobyć przyjezdni, gdyby Erik Exposito opanował piłkę przed bramkarzem Piasta.

W 57. minucie było już 0:1. Po zagraniu ręką przez gliwickiego obrońcę Tomasa Huka sędzia, korzystając z wideoweryfikacji, podyktował rzut karny, wykorzystany przez Roberta Picha.

Okazję do wyrównania miał Mikkel Kirkeskov. Jego potężny strzał z rzutu wolnego obronił Matus Putnocky. Ponownie skuteczniejsi okazali się goście. Po uderzeniu Jakuba Łabojki z daleka błąd popełnił Frantisek Plach i piłka wpadła do siatki.

Wrocławianie przed końcem wyprowadzili jeszcze kontrę, zakończoną trafieniem Przemysława Płachety i wygrali 3:0. Odnieśli tym samym pierwsze ligowe wyjazdowe zwycięstwo z Piastem od 17 maja 2009 roku.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0:3 (0:0)

Bramki: 0:1 Robert Pich (57-karny), 0:2 Jakub Łabojko (76), 0:3 Przemysław Płacheta (86).

Żółta kartka - Piast Gliwice: Tomas Huk. Śląsk Wrocław: Robert Pich, Michał Chrapek, Wojciech Golla, Krzysztof Mączyński.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 4 006.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Uros Korun, Tomas Huk, Mikkel Kirkeskov - Martin Konczkowski (73. Gerard Badia), Tom Hateley, Patryk Sokołowski, Jorge Felix - Dominik Steczyk (62. Sebastian Milewski), Piotr Parzyszek (76. Patryk Tuszyński).

Śląsk Wrocław: Matus Putnocky - Kamil Dankowski, Israel Puerto, Wojciech Golla, Dino Stiglec - Robert Pich (90+1. Diego Zivulic), Jakub Łabojko, Krzysztof Mączyński, Michał Chrapek (85. Damian Gąska), Przemysław Płacheta - Erik Exposito (52. Mateusz Cholewiak).

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Marek Kramarz2019-12-01 09:15:12 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
Zdjęcia raczej nieaktualne: nasi grali w białych, piast w niebieskich.
~Śląsk2019-11-30 20:13:18 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
W derbach Śląska górą Śląsk. A jakby ktoś uważał ten mecz nie za derbowy, to niech wskaże, który klub ma siedzibę poza Śląskiem. Śląsk ma ją bowiem na Dolnym, a Piast na Górnym Śląsku. Przepraszam, że piszę o takich podstawowych rzeczach, ale nasz podział administracyjny jest całkowicie nieadekwatny oraz mylący co do granic regionu o nazwie Śląsk. Mecze Śląska w sezonie 2019/20: Małopolska (Wisła) - Śląsk w - 0:1, d - 1:2 Śląsk - Górny Śląsk (Piast) d- 2:1, w - 0:3 Mazowsze (Legia) - Śląsk 0:0 Wielkopolska (Lech) - Śląsk 1:3 Śląsk - Małopolska (Cracovia) - 2:1 Pomorze (Lechia) - Śląsk 1:1 Śląsk - Pomorze (Pogoń) 1:1 Górnik (Górny Śląsk) - Śląsk 0:0 Śląsk - Zagłębie (Dolny Śląsk)- 4:4 Małopolska ( Korona) - Śląsk - 1:0 Śląsk - Podlasie (Jagielonia) - 1:1 Małopolska (Ziemia Krakowska) Raków - Śląsk - 1:0 Śląsk - Pomorze (Arka) - 2:1 Śląsk - Mazowsze (Wisła) - 3:1 Ziemia sieradzko-łęczycka (ŁKS) - Śląsk - 0:1 Śląsk dzieli się na Górny Śląsk i Dolny Śląsk, a nie na Śląsk i Dolny Śląsk ze wciśniętą w środek śląską opolszczyzną.
~Marek Kramarz2019-11-30 22:40:44 z adresu IP: (77.115.xxx.xxx)
Historycznie kraina Śląsk zwana dziś Dolnym Śląskiem, była znana dlugo przed Górnym Śląskiem, zwanym niesłusznie Śląskiem.