Jakub Mareczko 7. na kolejnym etapie wyścigu UAE Tour

Robert Skrzyński, inf. prasowa | Utworzono: 2020-02-27 07:45

Dylan Groenewegen wygrał w Dubaju czwarty etap wyścigu kolarskiego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Holender wyprzedził Kolumbijczyka Fernando Gavirię i Niemca Pascala Ackermana. 7. miejsce zajął Jakub Mareczko z CCC Team. Liderem pozostał Brytyjczyk Adam Yates. Piąty jest Rafał Majka.

Czwarty etap UAE Tour, liczący 173 kilometry, był kolejną gratką dla sprinterów. Dwuosobowa ucieczka, która związała się tuż po starcie, nie miała więc szans na przetrwanie, mimo iż bardzo szybko zyskała przewagę powyżej czterech minut. Grupa zasadnicza szybko opanowała sytuację i po 40 kilometrach, harcownicy jechali dwie i pół minuty przed peletonem. Drugi zawodnik z odjazdu został doścignięty na siedem kilometrów przed metą.

Pomimo silnego wiatru i nerwowości w peletonie, kolarze CCC Team na ostatnich 50 kilometrach, jechali z przodu peletonu, ochraniając Jakuba Mareczko. Zakręt w lewo, usytuowany tuż przed linią mety, wyłonił zawodników walczących o najwyższe lokaty. Mimo iż Mareczko został tam zepchnięty w tył grupy, na ostatnich metrach był w stanie częściowo odrobić straty i zajął siódme miejsce.

Kolejne miejsce w czołowej dziesiątce to przyzwoity wynik, biorąc pod uwagę to, jacy sprinterzy biorą udział w tym wyścigu. To ponownie był dość przewidywalny dzień, choć tym razem w peletonie doszło do kilku kraks, których udało nam się uniknąć. Gdy rozpoczynaliśmy ostatnie 50 kilometrów wyścigu zaczęło być dość nerwowo, dodatkowo zaczęło wiać. Na szczęście ekipa wykonała dla mnie świetną pracę. Tuż przed metą był zakręt w lewo i tam zostałem trochę zepchnięty do tyłu grupy. Jednak kiedy rozpocząłem sprint, przesuwałem się wyżej. Podobnie jak podczas pierwszego etapu, końcówka była chaotyczna. Myślę, że mogę być zadowolony z wyniku. Wciąż czuję się dobrze, mam nadzieję, że tak będzie dalej i będę mieć swoją szansę na dwóch ostatnich etapach - powiedział Mareczko.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.