Zainteresowanie szczepieniami wśród turystów wciąż niewielkie

GN, PAP | Utworzono: 2021-07-08 11:10 | Zmodyfikowano: 2021-07-08 11:13
Zainteresowanie szczepieniami wśród turystów wciąż niewielkie - fot. Patrycja Dzwonkowska
fot. Patrycja Dzwonkowska

Od 1 lipca pacjenci mogą zaszczepić się drugą dawką w dowolnym punkcie szczepień, niezależnie od tego, w którym punkcie w Polsce przyjęli pierwszą dawkę.

„Umożliwienie podania drugiej dawki w dowolnym punkcie w Polsce powinno spowodować, że przyjeżdżające do nas osoby, jeżeli wcześniej zaszczepiły się u siebie, będą zainteresowane zaszczepieniem się u nas drugą dawką. Jednak jak na razie ok. 5-10 proc. zaszczepionych w naszej placówce stanowią osoby, które przebywają w Karpaczu w celach turystycznych” – powiedział PAP dr Grzegorz Gąszczyk, dyrektor ds. medycznych w Centrum Medycznym w Karpaczu.

W CMK szczepienia odbywają się trzy razy w tygodniu. Druga dawka podawana jest tu średnio 200-300 osobom dziennie.

„W tej chwili praktycznie nie ma problemu z tym, żeby gdziekolwiek w Polsce zapisać się na szczepienie, właściwie każdy, kto chce się zaszczepić, może to zrobić. My też jesteśmy otwarci, bo niestety w tej chwili zawsze parę szczepionek nam zostaje i się marnuje” - mówił dr Gąszczyk.

Dodał, że w placówce można obecnie zaszczepić się preparatem Pfizera i AstryZeneki. „Mimo że kilkakrotnie zwracaliśmy się o szczepionkę Johnson&Johnson, do tej pory jej nie otrzymaliśmy. Nie do końca rozumiem dlaczego. Karpacz jest miejscowością, gdzie turystów jest stosunkowo dużo i byłoby to dobre rozwiązanie, np. na różne akcje weekendowe” - podkreślił.

Również w punkcie szczepień przy Izerskim Centrum Pulmonologii i Chemioterapii "Izer-Med" w Szklarskiej Porębie osoby spoza regionu stanowią ok. 10 proc zaszczepionych od początku lipca.

„Jeśli chodzi o turystów, to przeważnie są to osoby, które chcą skorzystać z drugiej dawki. Pierwszą dawką zostały zaszczepione u siebie, a teraz są u nas, w czasie kiedy miały przyjąć drugą dawkę, więc zwracają się do nas z zapytaniem o taką możliwość. A my nie odmawiamy, szczególnie, że niektórzy nasi pacjenci rezygnują z drugich dawek, np. z powodu wyjazdu. Wtedy robimy taką transakcję wymienną, bo skoro nasz pacjent zrezygnował, zostało puste miejsce, to szczepimy tego, który przyjechał do nas w celach turystycznych” – powiedziała PAP Barbara Ozga, kierownik punktu szczepień przy „Izer- Med”.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.