Wisła - Zagłębie 1:0: Zdecydował jeden błąd

| Utworzono: 2010-11-21 18:29 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

 

Wisła przez 88. minut biła głową w mur. Zagłębie broniło się bardzo mądrze, choć bardzo defensywna taktyka lubinian była momentami irytująca. Nikt nie miałby o to prestensji gdyby okazała się skuteczna. Na dwie minuty przed końcem katastrofalny błąd popełnił niestety Csaba Horvath, a Andraż Kirm dał Wiśle zwycięstwo.

Zagłębie zagrało tak by gola przede wszystkim nie stracić. Wynikało to z dwóch rzeczy. Po pierwsze taka taktyka sprawdziła się w wyjazdowym pojedynku z Lechem Poznań. Wtedy lubinianie bronili się długo i ofiarnie, a potem rzucili się do ataku i zdołali wygrać. Po drugie Marek Bajor i jego piłkarze czuli przed Wisłą repsekt, bo "Biała Gwiazda" przed tygodniem efektownie rozbiła Legię Warszawa. Zachowawcza gra nie przyniosła tym razem rezultatu.

To się mogło udać, ale ten jeden błąd w końcówce zniweczył wysiłek całej drużyny. Szkoda, że Zagłębie nawet nie spróbowało pokusić się o strzelenie gola. Bo nieudolność gospodarzy i strach gości sprawił, że tego meczu oglądać się nie dało.

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)
Kirm 88'

Wisła Kraków: Pawełek - Czikosz, Chavez, Bunoza, Paljić - Małecki (61' Żurawski), Sobolewski, Jirsak (82' Wilk), Garguła (73' Boukhari), Kirm - Paweł Brożek.

KGHM Zagłębie Lubin: Isailović - Rymaniak, Horvath, Reina, Kocot - Pawłowski, Bartczak, Dąbrowski, Hanzel (89' Osmanagić), Plizga - Traore (78' Kędziora).

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.