"Wysłuchać do końca", czyli historia pewnego księdza... [REPORTAŻ]

Ewa Zając, MC | Utworzono: 2022-04-15 17:23 | Zmodyfikowano: 2022-04-15 17:42

fot. ks. Bartłomiej Kot

Wydał płytę "Wrocławskie spacery", teraz pracuje nad kolejną - gitarzysta, songwriter, wokalista, nazywany "dynamicznym mistykiem gitary" - ksiądz Bartłomiej Kot jest bohaterem dzisiejszego reportażu.

Na co dzień jest kapelanem Ośrodka Świętego Jerzego przy ulicy Rydygiera, gdzie mieści się Zakład Opiekuńczo-Leczniczy dla starszych osób i duszpasterzem Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego we Wrocławiu, słynnej Maciejówki, w której pierwszy raz pojawił się jako student wrocławskiej Akademii Muzycznej w 2002 roku.

Teraz od kilku tygodni działa tu świetlica dla dzieci z Ukrainy i kawiarenka, w której uchodźcy mogą posiedzieć przy kawie, herbacie i kawałku ciasta, spokojnie porozmawiać z wolontariuszami, albo po prostu spokojnie pobyć ze swoimi myślami. -Na pewno musimy się uczyć jak pomagać, bo nie wiem, czy ktoś z nas dokładnie wie, mówi ksiądz Bartłomiej. -Dla mnie jest najważniejsze jest bycie razem. Często ludzie przychodzą do nas i pytają - co wy potrzebujecie do tej kawiarenki, ile wam dać kasy i na co? Odpowiadam wtedy: nie potrzebujemy pieniędzy, ale jakbyś mógł przyjść, usiąść z ludźmi, tego bardzo potrzebujemy.

W reportażu "Wysłuchać do końca" obok księdza Kota udział biorą: pani Ania pacjentka Ośrodka Świętego Jerzego", psycholog Dorota Śmigielska, spotkane w Maciejówce - Iryna, Ksenia i 3-letnia Kati.

Posłuchaj: