Na rozstrzygnięcie tego procesu czekamy od 12 lat. Sędziowie z Lubina muszą zdecydować, czy lekarz przy porodzie popełnił błąd

Andrzej Andrzejewski, mk | Utworzono: 2022-06-28 17:54 | Zmodyfikowano: 2022-06-28 17:56
Na rozstrzygnięcie tego procesu czekamy od 12 lat. Sędziowie z Lubina muszą zdecydować, czy lekarz przy porodzie popełnił błąd  - fot. archiwum Radia Wrocław (zdjęcie ilustracyjne)
fot. archiwum Radia Wrocław (zdjęcie ilustracyjne)

Kobieta jest przekonana, że dziewczynka miałaby dziś szansę na normalne życie, gdyby oskarżony zadecydował o cesarskim cięciu:

- Nie chodzi, nie siedzi samodzielnie, nie mówi... Próbuje chwytać zabawki, ale wypadają jej z rąk. Ciągle musi być rehabilitowana. Mam nadzieję, że medycyna pójdzie tak do przodu, że uda się chociaż ją postawić na nogi.

Oskarżony nie przyznaje się do winy. Tłumaczy, że gdyby matka i lekarz prowadzący ciążę zdecydowali się na badania prenatalne - miałby więcej wskazań do przeprowadzenia cesarskiego cięcia:

- Ani pani, która przecież jest osobą inteligentną, ani pan doktor nie zdecydowali się na przeprowadzenie badań prenatalnych. Myślę, że tutaj chyba troszeczkę pani chce sobie swoje sumienie moim kosztem uspokoić.

Sąd Rejonowy w Lubinie ogłosi wyrok za dwa dni.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.