Wrocławski IPN przypomina historię fotografa z Auschwitz-Birkenau

Wrocławski Instytut Pamięci Narodowej przypomina losy i twórczość Wilhema Brasse. W siedzibie Przystanku Historia IPN zorganizowano spotkanie z autorką książki o więźniu, który na zlecenie SS wykonywał zdjęcia ofiar nazistowskiego terroru. Powodem jest rocznica oswobodzenia przez Armię Czerwoną obozu Auschwitz-Birkenau. - Brasse był zawodowym fotografem. Zbrodnie, jakich był świadkiem sprawiły, że po wojnie nigdy nie wziął już w ręce aparatu – mówi Radiu Wrocław Anna Dobrowolska, autorka biografii Wilhelma Brasse:
Zdjęcia, których Brasse był autorem, pomogły po wojnie skazać winnych obozowych zbrodni. - Dzięki pracy, jaką wykonywał w obozie do dziś mamy obraz okrucieństwa, jakiego doświadczali więźniowie obozu – mówi Radiu Wrocław Anna Dobrowolska, autorka biografii fotografa:
Wilhelm Brasse spędził w obozie koncentracyjnym 4 lata. W tym roku mija 10 lat od jego śmierci. Spotkanie uświetnił pokaz filmu dokumentalnego pt. „Portrecista”, opowiadającego o obozowych losach Wilhelma Brasse. Obecnie trwają prace nad fabularną wersją filmu, powstającego w międzynarodowej kooperacji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.