Na dziedzińcu Ossolineum posadzono nowy kasztanowiec

Mateusz Florczyk, BT | Utworzono: 2023-10-31 06:58 | Zmodyfikowano: 2023-10-31 07:01
Na dziedzińcu Ossolineum posadzono nowy kasztanowiec - fot. Mateusz Florczyk
fot. Mateusz Florczyk

Podczas uroczystego aktu sadzenia nowego drzewa, uczestnicy wspólnie zasypali i przyklepali ziemię. W tej symbolicznej ceremonii brali udział prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, oraz dyrektorzy Łukasz Kamiński i Marek Mutor. Zasadzenie nowego kasztanowca zbiegło się w czasie z otwarciem bram Ossolineum dla mieszkańców Wrocławia.

- To wydarzenie stanowi wyraz dbałości o dziedzictwo zabytkowe tego miejsca i symbolizuje naszą rosnącą współpracę, ale również jest wyrazem naszej troski o przyszłe pokolenia mieszkańców - mówi dyrektor Ossolineum Łukasz Kamiński.

- Stary kasztanowiec był świadkiem wielu wydarzeń, a teraz pojawiło się nowe drzewo. Niech zakorzeni się jak najlepiej - mówi prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

Drzewo jest darem Wrocławia dla Ossolineum i ma być symbolem rozwijającej się współpracy.

Z wyciętego starego kasztanowca, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju pozyskało okolicznościowy papier czerpany. Jego pierwsze karty zostały podarowane uczestnikom uroczystości.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Leon2023-11-03 09:54:11 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Ludzie jakby nie rozumieli, że nowa sadzonka rośnie kilkadziesiąt lat. To nie budynek, który można sobie odbudować. Procesu wzrostu drzewa się nie przyspieszy, dlatego o stare drzewa powinno się dbać szczególnie i zapewniać im odpowiednie warunki. Nie ma nic cenniejszego w przyrodzie.
~Alicja 2023-11-02 22:54:58 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
A później wszyscy się zastanawiają, dlaczego mamy takie fatalne powietrze we Wrocławiu. Beton i sadzonki drzew, które za 100 lat (o ile w ogóle) staną się dużymi drzewami nie wpłyną pozytywnie na jakość tego, czym oddychamy. W cywilizowanych krajach stare i wielkie drzewa się chroni za wszelką cenę, a u nas wciska się ludziom, że duże drzewo jest zagrożeniem, co jest kompletną bzdurą. Po prostu trzeba o nie dbać, co wymaga czasu i odpowiednich nakładów.
~Ktoś chyba oberwałKonarem2023-10-31 13:27:33 z adresu IP: (217.97.xxx.xxx)
Uroczyste zasadzenie drzewa... Czy ścinano je równie uroczyście? Pod piłę idzie w naszym mieście coraz więcej drzew. Potem urzędnicy chwalą się, że zasadzili dwa razy więcej niż wycięto. Zapominają dodać, że połowa usycha w ciągu 6 miesięcy (najczęściej wskutek braku podlewania albo sadzenia o jakiejś idiotycznej porze roku), a z drugiej połowy może coś wyrośnie - za 20, 30 albo 50 lat. Wycinamy stare drzewo z tysiącami liści, sadzimy nowe - z kilkudziesięcioma listkami. W Excelu stan się zgadza, w przyrodzie - nie. Ktoś się chciał polansować w mediach - np. Sutryk. Udało się. Cel zrealizowano. Drzewo najmniej w tym wszystkim ważne...