Elżbieta Witek chce, aby służby sprawdziły projekt zmian ustawy wiatrakowej

Andrzej Andrzejewski, JD | Utworzono: 2023-12-02 15:45 | Zmodyfikowano: 2023-12-02 18:46
Elżbieta Witek chce, aby służby sprawdziły projekt zmian ustawy wiatrakowej - fot. Andrzej Andrzejewski
fot. Andrzej Andrzejewski

Zdaniem posłanki Prawa i Sprawiedliwości skrócenie minimalnej odległości między elektrowniami wiatrowymi a domami do 300 metrów jest poważnym błędem. Podobnie jak umożliwienie samorządom pozwalania na budowę takich konstrukcji bez zmian w planach zagospodarowania przestrzennego.

- Najważniejszy wątek to jednak sytuacja wywołana zapowiedziami obecnej opozycji - tłumaczy marszałek Witek.

"Składają projekt ustawy i w tym samym momencie następuje potężne tąpnięcie na giełdzie, spadają akcje +Orlenu+. W tym samym momencie następuje wzrost akcji firmy "Siemens". To nie jest przypadek i dlatego mam nadzieję, że prokuratura sprawdzi jakie operacje miały miejsce w ciągu najbliższych godzin, kiedy nastąpiło tąpnięcie akcji +Orlenu+."

- Zaproponowane przez Koalicję Obywatelską i "Trzecią Drogę" zmiany w ustawie wiatrakowej zrobią więcej szkody niż pożytku - przekonuje europarlamentarzystka Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości. Jej zdaniem -opozycyjni politycy podają nieprawdziwe dane, by zyskać akceptację choćby dla skrócenia odległości między wiatrakami a domami. Przykładem ma być choćby statystyka dotycząca produkcji "zielonej energii":

"Chcę zdementować absolutne kłamstwa powtarzane przez tych, którzy wnieśli projekt ustawy. Myśmy w 2015 r. zaczynali od 7 gigawatów zainstalowanego OZE. W tej chwili mamy 27 gigawatów już zainstalowanych i 10 gigawatów w budowie."

- Te wskaźniki mogą być znacznie lepsze - ripostuje Maria Antonik, mieszkanka Taczalnia, która ze swoich okien widzi jedną z takich elektrowni:

- No 500 metrów dokładnie...
- Przeszkadza?
- Nie.
- A w nocy nic nie słychać kompletnie, jak to wieje?
- Nie. Nie. Bardziej autostradę teraz słychać niż wiatraki.

Bez względu na ewentualne śledztwa w sprawie zachowań giełdy, większość samorządowców z regionu legnickiego zdecydowanie opowiada się za liberalizacją ustawy wiatrakowej. W gminie Legnickie Pole mieszkańcy wsi zlokalizowanych pół kilometra od elektrowni wiatrowych podkreślają, że bardziej przeszkadzają im odgłosy z pobliskiej autostrady.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Choroba 2023-12-03 13:09:34 z adresu IP: (94.172.xxx.xxx)
A kiedy witek powiadomi o sprawdzeniu szpitala, w którym leżał mąż ? Witek męża dała do szpitala zamiast do dpsu, bo po co ma płacić jak darmowo w szpitalu się zajmą. A ludzie chorzy z nagłymi przypadkami niech czekają.
~Mieszkaniec2023-12-03 05:20:55 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Anna Zalewska i wiatraki, tak... Pani Anna już nie pamięta swej słynnej wypowiedzi, że nie chce, by śmigło wielkości autobusu spadło jej na głowę? I ta kobieta była ministrem edukacji...
~odbiorNick2023-12-03 08:21:28 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
...a ta druga drugą osobą w państwie - nie wiem co gorsze...