Dziekan odchodzi i stawia zarzuty

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2013-09-11 14:37 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Dziekan odchodzi i stawia zarzuty  - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Jerzy Heimrath rezygnuje ze stanowiska. W liście otartym profesor pisze o nieprawidłowościach na uczelni.

Zdaniem odchodzącego dziekana niedopuszczalne jest stosowanie procedur niepotrzebnych z punktu widzenia pacjenta, ale wysokopłatnych. - Głównym celem szpitali klinicznych nie może być jedynie zarabianie pieniędzy - czytamy w liście do rektora uczelni. Profesor Marek Ziętek na stronie internetowej Uniwersytetu nie odnosi się do zarzutów, pisze jedynie że obowiązki do czasu wyboru nowego dziekana przejma jego zastępcy.

Rektor do poniedziałku jest w delegacji (Nie odbiera tez komórki). Nieoficjalnie nagła decyzja o dymisji profesora Heimrata jest komentowana jako efekt trwającego od dawna konfliktu w klinice ginekologii przy Chałubińskiego.

Rezygnacja Dziekana Wydziału Nauk o Zdrowiu

Uprzejmie informuję, że w dniu 9 września 2013 r. dr hab. Jerzy Heimrath, prof. nadzw. poinformował pisemnie, że składa rezygnację z pełnienia funkcji Dziekana Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W związku z powyższym do dnia 20 września 2013 r. pełnienie obowiązków Dziekana tego Wydziału postanowiłem powierzyć Pani Prodziekan dr hab. Joannie Rosińczuk-Tonderys, a od dnia 21 września br. do czasu wyłonienia nowego Dziekana w wyborach uzupełniających pełniącym obowiązki Dziekana WNoZ będzie obecny Prodziekan ds. Naukowych dr hab. Tomasz Szydełko.

Rektor
prof. dr hab. Marek Ziętek

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~qra2013-09-13 16:17:14 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
SPSK nr1 to 19 wiek ..w budynkach kliniki Dermatologii i Endokrynologii dziecięcej nie ma nawet wind
~;) :P2013-09-12 22:15:07 z adresu IP: (91.194.xxx.xxx)
ta cała uczelnia to jeden wielki BURDEL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TYLE NIEDOCIĄGNIĘĆ, ręka rękę myje....wykładowcy zaraz po studiach...z dziada pradziada....jedna wielka porażka!!!!
~Magda2013-09-12 16:34:49 z adresu IP: (89.70.xxx.xxx)
Co sam dr Heimrath zrobił dla swojego wydziału, będąc dziekanem, katedry ginekologii i położnictwa, będąc od wielu wielu lat jego kierownikiem? NIC! Właśnie kończę studia mgr z położnictwa i mogę powiedzieć jedno- ten wydział i katedra to jeden wielki syf. A dr H. Interesuje się klinikami, wydziałem lekarskim, wszystkim, co powinno być zdecydowanie mniej ważne niż jego wydział i katedra! Poziom kształcenia położnych jest żałosny. Jesteśmy nauczane przez starsze panie, które tytuł mgr zdobyły w dziedzinie nauk takich jak biologia czy wychowanie fizyczne, które od dawna nie aktualizują swojej wiedzy, robią kardynalne błędy. Poza tym zajęcia dla POŁOŻNYCH prowadzą LEKARZE, którzy nie dość, że są przecież przedstawicielami innego zawodu, często przekazują nam wiedzę niepotrzebną nam to jeszcze w ogóle się do tego nie przykładają. Większość zajęć się nie odbywa, bo wykładowcy na nie nei przychodzą. Kpina i żenada. Pan dr zagląda tam, gdzie chce widzieć problemy, ale tych, które ma najbliżej nie widzi. Powinien się zająć tym, za co przede wszystkim jest odpowiedzialny. Teraz każdy bije brawo, bo pan dr wywołał aferę, chyba tylko po to, aby odwrócić uwagę od swojej osoby i udało się, jak widać.
~Magda z Rudnej2013-09-11 20:15:19 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Przepraszam, "w liście otartym".. o co?