Motocykliści kontra reszta świata (Posłuchaj)

Marek Obszarny, Marek Zoellner | Utworzono: 2009-05-28 14:10 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Motocykliści kontra reszta świata (Posłuchaj) -

Kiedy anioł jedzie motocyklem, to w przyczepie siedzi diabeł - głosi jeden z aforyzmów. I faktycznie, kiedy stoimy na przystanku tramwajowym i nagle z rykiem mija nas rozpędzona kawalkada, trudno się nie puknąć w czoło.

A przecież na motorach siedzą nie tylko spuszczone ze smyczy rodziców nastolatki. Z tego drogiego sprzętu korzystają ludzie myślący, rozsądni i zapobiegliwi. Co myślimy o sobie wzajemnie?

Gośćmi Radia Wrocław byli: motocykliści - Sławek Michałowski i Marcin Kuczyński oraz dolnośląscy policjanci:

A co Wy o tym sądzicie?

proca.pl: Czy motory są bezpieczne?

 

 

Na koniec dla porównania dwa filmy z portalu YouTube. Na pierwszym widzimy dokładnie prędkościomierz. Choć wydaje się, że motor pędzi z zawrotną szybkością po centrum Wrocławia, nie jest tak źle (choć przepisy zostały złamane):

Na drugim filmie ryk silnika zagłusza muzyka. Obraz też nie jest najlepszy. Ale opis mówi wszystko: 240 kilometrów na godzinę na trasie Kępno-Wrocław:

Przeczytaj też: "Prawo jazdy w Czechach?"

Reklama
Dźwięki

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Urzytkownik dróg2009-09-29 11:08:55 z adresu IP: (79.190.xxx.xxx)
Witajcie, Jadąc po wrocławskich drogach samochodem lub motorem można zauważyć idiotów w samochodach i na motorach (czasem nawet pieszych wbiegających bez ostrzeżenia na jezdnię). Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Jazda motorem to wolność którą niektórzy nadużywają i zgadzam się z tym chociaż sam mam motor. Ale jadąc w korku (ok 10-20 km/h) mijając wolno i bezpiecznie samochody stojące lub powoli jadące gdy jeden idiota spychając mnie na lewy pas w momencie gdy z przeciwka jechał samochód ciężarowy, otworzył szybę w swoim samochodzie i z ironicznym uśmiechem powiedział "Spotkamy się w szpitalu". Jakimś cudem udało mi się schować za niego i przeżyć ten incydent. Zapewne nie zdawał sobie sprawy z tego co zrobił, tym bardziej, że mogliśmy się zmieścić obydwaj na jednym pasie. Dla mnie taka postawa powinna być karalna. Ja też mam samochód i nim się poruszam ale czegoś takiego to sobie nawet nie wyobrażam. Komentarz do tego zostawiam Państwu
~pac2009-09-12 19:33:19 z adresu IP: (83.28.xxx.xxx)
Z moich obserwacji wyciągam wnioski że osoby wsiadające na motor zostawiają mózg w garażu na półce. Są oczywiście wyjątki ale zdecydowana większość zaraz po zdaniu prawa jazdy kupuje sobie plastika i śmiga myśląc że jest panem drogi. To oni pędzą jak szaleni, to oni najczęściej łamią przepisy. Dlaczego odczepiają tylne tablice rejestracyjne? Dzięki temu są jak osoba przedemną napisała nieuchwytni! Chyba że teraz taka moda .. bo pewnie i tak by się tłumaczyli. Przyjęło się że motocykliści uważają kierowców samochodów za nierozważnych, nie patrzących w lusterka itp. Wszycy to ch...je a oni to perfekcjoniści. Otóż nie. Motocykl to broń w nie odpowiednich rękach. I trzeba pamiętać o tym że może starsza kobieta chce bezpiecznie przejść przez pasy, że ktoś chce bezpiecznie dowieźć swoje dzieci do szkoły czy wrócić w całości do domu. Bez doświadczenia ale z ambicjami wyjeżdzają na drogi. Ale gdy stanie się coś złego to oczywiście wina tego który jechał samochodem. Dla mnie zachowanie motocyklistów jest chore. Ale cóż, każdy ch..j ma swój strój. Szanujmy się. Więcej rozwagi!
~s.2009-05-29 22:12:20 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
motocyklisci pedzacy po drogach stanowia przede wszystkim zagrozenie dla innych osob... najsmutniejsze jest to, ze sa wlasciwie nieuchwytni.. przeciez wiadomo, ktore trasy sa ich ulubionymi, a jakos wciaz widac tych samych motocyklistow lamiacych prawo - mieszkam przy karkonoskiej i nie ma dnia ani nocy by nie slychac bylo jazdy motorow z predkoscia nieraz kilkakrotnie przekraczajaca dozwolona.