Muzyczne Archiwum RWK: XTC „Drums and Wires”

Michał Kwiatkowski | Utworzono: 2018-11-09 11:05 | Zmodyfikowano: 2018-11-09 11:05

„(...) Kiedy poznaliśmy Bono, jedną z pierwszych rzeczy jaką nam powiedział było – Przypominacie mi ten stary, angielski zespół, XTC. – Oczywiście! Jesteśmy wielkimi fanami XTC! (...)”

Les Claypool


11 listopada swoje 65 urodziny obchodzić będzie Andy Partridge. Muzyczny erudyta, którego talent do tworzenia świetnych choć niewpisujących się w konkretny stylistyczny podział piosenek, przez lata pożytkowany był w zespole XTC.


Na początku lat 1980 muzycy zrezygnowali z aktywności scenicznej na rzecz cyzelowania materiału w studio – efekt był dwojaki: z jednej strony niska rozpoznawalność wśród szerokiej publiczności i zamykanie się w ścisłym fanowskim kręgu, z drugiej docenienie wśród samych muzyków jak i krytyków – dziś albumy XTC lądują na listach najważniejszych płyt.


Muzyczne Archiwum Radia Wrocław Kultura, w każdy piątek od 20.00 do 21.00


Paradoksem jest, że spuścizna XTC należąc do najoryginalniejszych, a przy tym najbogatszych, dziś jest tak mało znana i rzadko (jeśli w ogóle?) przypominana. To zaskakujące tym bardziej, że praktycznie każdy z zespołów brytyjskich, które rozpoczynały działalność w końcówce lat 1980 bądź na początku kolejnej dekady (od Stone Roses, po Blur na Kula Shaker kończąc) zaciągnął u XTC dług, chłonąc i na własną modłę przetwarzając nowofalowe eksperymenty/taneczne aranżacje/zaraźliwą melodyką rodem ze Swindon.
Dziś przypomnimy wydany w 1979 r. „Drums and Wires”, album będący kamieniem węgielnym stylu XTC, na którym dużo dla siebie znalazł m.in. wspomniany wyżej lider Primus.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.