Marynarze na końcu świata [POSŁUCHAJ]
Elżbieta Osowicz, BT |
Utworzono: 2019-09-05 11:04 | Zmodyfikowano: 2019-09-05 11:09
fot. IPN/ Jan Sobiegraj
POSŁUCHAJ REPORTAŻU:
Polska jeszcze nie miała dostępu do morza, ale już miała Marynarkę Wojenną. W 1919 roku marynarze z mórz i oceanów trafili na Polesie, na rozlewiska Piny i Prypeci, tam tworzyli Flotyllę Pińską. W połowie lat dwudziestych flotylla liczyła ponad sto okrętów, stacjonowało tam ponad tysiąc marynarzy.
Jak dodaje Jerzy Rudnicki z wrocławskiego oddziału IPN początki były skromne.
Wraz z początkiem II wojny światowej okręty Flotylli Pińskiej zostały zatopione. Po zakończeniu działań wojennych marynarze rozjechali się po świecie, część z nich trafiła do Wrocławia. Wnuczka dawnego marynarza Jana Litwina, Anna Jurek przyznaje, że dziadek przez lata niewiele mówił o flotylli.
Historycy i potomkowie bohaterów sprzed lat docierają do dokumentów z których jasno wynika, że marynarze w wolnym czasie potrafili się bawić. Reportaż Elżbiety Osowicz zatytułowany "Marynarze na końcu świata" zrealizowała Julia Nowaczyńska.
W reportażu wystąpili:
- Anna Jurek - wnuczka Jana Litwina - marynarza Flotylli Pińskiej w latach 1933 - 1935
- Prof. Krzysztof Kawalec - historyk, syn podporucznika Tadeusza Kawalca, który do Pińska trafił w 1938 roku
- Jerzy Rudnicki wrocławski oddział IPN - przez ostatnie dwa lata badał historię Flotylli Pińskiej, autor wystawy " Z dala od bursztynowego brzegu"
- Jan Pyś dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu
Zdjęcia