ME w zapasach - na placu boju już tylko Dawid Kareciński

Piotr Pietraszek, PAP | Utworzono: 2020-02-11 07:25 | Zmodyfikowano: 2020-02-11 07:25

W pierwszym pojedynku (1/8 finału) startujący w wadze 63 kg Dawid Kareciński pokonał Christosa Theodorakisa z Grecji 9:0. W ćwierćfinale Polak uległ Białorusinowi Maksimowi Nehodzie 0:2, który awansował do finału "pociągając" w ten sposób zawodnika Śląska do repesażu. W walce o awans do strefy medalowej Kareciński zmierzy się z dziś z Ukraińcem Lenurem Temirowem.

Nie powiodło się pozostałym trzem podopiecznym trenera reprezentacji narodowej Włodzimierza Zawadzkiego. Edgar Babajan i Arkadiusz Kułynycz opadli po dwóch walkach, a Rafał Krajewski już po swoim pierwszym pojedynku.

We wtorek występy na ME rozpoczną pozostali biało-czerwoni klasycy: Przemysław Piątek, Roman Pacurkowski, Mateusz Bernatek, Mateusz Wolny oraz Tadeusz Michalik. Ten ostatni w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Kazachstanie, jako jedyny jak dotąd z Polaków, zdobył dla kraju kwalifikację do turnieju olimpijskiego w Tokio.

Reklama