Pedagogiczne troski styczniowego zesłańca. Listy Leona Krupeckiego

Maria Woś | Utworzono: 2024-01-19 16:43 | Zmodyfikowano: 2024-01-19 16:43
Pedagogiczne troski styczniowego zesłańca. Listy Leona Krupeckiego - fot. Marek Zoellner
fot. Marek Zoellner


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Artur Adamski2024-02-04 20:05:27 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Od bardzo dawna za najlepsze siły zbrojne na świecie uważana jest armia szwajcarska. Przy okazji 150 rocznicy Powstania Styczniowego Ambasada Szwajcarii przypomniała, że już w styczniu 1863 kraj ten przysłał do Polski swoich obserwatorów - wysokiej rangi oficerów. Kilkanaście miesięcy póżniej raportowali oni zgodnie, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi dobrze znających teren i wychowanych w ciągłym kontakcie z orężem potrafi skutecznie paraliżować działania sił kilkakrotnie liczniejszych. I właśnie na wzorze oddziałów Powstania Styczniowego Szwajcarzy stworzyli swoje siły zbrojne - do dziś uważane za najlepsze ze wszystkich armii świata.
~Artur Adamski2024-02-04 10:08:29 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Piękna opowieść, choć smutna. Jak to Norwid mówił: "Gorzki to chleb jest polskość". Gorzki, ale najpiękniejszy. Gorzki, ale najbardziej upragniony, ukochany, nasz.
~Artur Adamski2024-02-03 11:25:30 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Warto też może wiedzieć, że wg rosyjskich podręczników historii to Polacy i Powstanie Styczniowe byli powodem utraty przez Rosję Alaski. Od 1863 roku przez dwa lata nie udawało się ściągać podatków z najbogatzych guberni carskiego imperium. Powstała dziura budżetowa, którą postanowiono "załatać" sprzedażą Alaski. Do tego negocjatorzy porozumieli się w sprawie zakakująco niskiej ceny - niewiele ponad cent za hektar ziemi! Potem okazało się zresztą, że negocjatorami, po stronie rozyjskiej i ametykańskiej, byli Polacy. Dla USA najbardziej się wtedy zasłużył gen. Krzyżanowski. Rosjanie nam to pamiętają. Szkoda, że gorzej z tą pamięcią u Amerykanów.