Feminatywa we Wrocławiu. To największy tego typu festiwal w Polsce

Piotr Kaźmierczak

| Przedwczoraj, 11:53

Festiwal Feminatywa po raz szósty odbywa się we Wrocławiu.

Fot. Marta Sobala/ mat. prasowe

Trwa szósta edycja festiwalu Feminatywa - panele dyskusyjne, wykłady i spotkania z autorkami odbywają się w wielu filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu. To największy w Polsce festiwal poświęcony feministycznej tematyce w literaturze.

Ola Kubacka, koordynatorka festiwalu, wyjaśnia że jest to bezpieczna przestrzeń dialogu dla wszystkich kobiet:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

- Formuła dalej pozostaje ta sama, są to panele dyskusyjne. Natomiast w tym roku taką nowością jest fokus na też młodsze osoby. Mamy panel dla nastolatek, mamy też warsztaty dla nastolatek, warsztaty samoobrony psychicznej. Oprócz tego ostatni panel 20 listopada będzie opowiadał o reprezentacji kobiecej i queerowej w literaturze młodzieżowej.

Koordynatorka wydarzenia Kalina Downarowicz wyjaśnia, że Feminatywa to okazja do szerokiej debaty:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

- Feminatywa jest taką okazją do spotkania bardzo różnych ludzi i usłyszenia też różnych głosów. My potrafimy się ze sobą zgadzać, dyskutować, więc każdy tutaj może aktywnie brać udział w tym wydarzeniu. W tym roku zapraszamy też szczególnie osoby młode, mamy specjalny program dla młodzieży.

W programie festiwalu zaplanowano nie tylko panele dyskusyjne i wykłady. Dzisiaj w kinie DCF odbywa się Feministyczny Maraton Filmowy, w najbliższych dniach zaplanowano także quiz popkulturowy i zajęcia gimnastyczne.

PRZECZYTAJ: Legenda jeleniogórskiego teatru doceniona. Powstał pomnik Aliny Obidniak

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 1

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~wrocławianin2025-11-17 15:34:33 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)

Odpowiedz

Ulice w centrum Wrocławia opanowały szczury. Jedną z nich internauci nazywają z przekąsem "Rat street". Gryzoni jest tak dużo, że część mieszkańców boi się wychodzić po zmroku z domu. Plaga szczurów to efekt zaniedbań Pana Prezydeta Jacka Sutryka. Zamiast wypełniać swoje obowiązki uczył się pilnie w Colegium Tumanów.

zgłoś do moderacji