Beniaminek powalczy dziś z wicemistrzem Polski

Pierwszy mecz po kilkunastodniowej pauzie - to zawsze spora niewiadoma. Z jednej strony piłkarze dostają wystarczająco czasu na regenerację, z drugiej - zespoły wypadają z tzw. rytmu meczowego.

Patrząc przez pryzmat ostatnich występów wydaje się, że przerwa w ligowym graniu bardziej mogła się przydać piłkarzom Henninga Berga. Wicemistrzowie Polski, którzy występy w ekstraklasie godzą z grą w Lidze Europy, na krajowym podwórku spisywali się poniżej oczekiwań. Legioniści nie potrafili wygrać żadnego z czterech ostatnich spotkań.

Zagłębie, po niemrawym początku, złapało właściwy rytm. Beniaminek trzech ostatnich występach przed reprezentacyjną przerwą spisał się bardzo dobrze. Podopieczni Piotra Stokowca zdobyli 7 punktów, wygrywając m.in. z mistrzem kraju Lechem Poznań. Aktualnie lubinianie zajmują szóste miejsce, ale mają tyle samo punktów (11) co trzecia w tabeli Legia. Beniaminek na stadionie przy Łazienkowskiej nie powinien mieć zatem żadnego kompleksu wobec faworyzowanego rywala.

Miedziowi w stolicy będą musieli sobie radzić bez pauzującego za kartki Adriana Rakowskiego oraz kontuzjowanego Jana Vlasko. Kadrowe problemy mają jednak także rywale. Dotyczą one przede wszystkim formacji obronnej. Z powodu nadmiaru kartek z spotkaniu z Zagłębiem nie zagra Jakub Rzeźniczak, niezdolny do gry jest wciąż także Michał Pazdan. 

Początek meczu w Warszawie w piątek o godz. 20.30.