Poranny przegląd prasy: 8 wizji w telewizji

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-10-21 07:21 | Zmodyfikowano: 2015-10-21 07:21
Poranny przegląd prasy: 8 wizji w telewizji - archiwum prw.pl
archiwum prw.pl

"Osiołkowi w żłoby dano w jeden owies w drugi siano". Zwierzę z wierszyka Aleksandra Fredry miało jednak prosty wybór. Wczoraj wieczorem oferta emocjonalna dla Polaków była dużo większa. Nie wiem jak Państwo, ale ja się miotałem. Niby debata komitetów wyborczych ważna sprawa, ale w tym samym czasie nad ostatecznym werdyktem obradowało jury Konkursu Chopinowskiego, Robert Lewandowski und kameraden grali z Arsenalem a Jerzy Janowicz szarpał nerwy kibiców w pojedynku z mało znanym Austriakiem. W końcu Janowicz wygrał, Lewandowski przegrał, jury po północy orzekło, że najpiękniej grał Koreańczyk z Południa i tak możemy już na spokojnie przejść do ośmiu wizji w telewizji.

Było lepiej niż w poniedziałek, ale nie dla wszystkich. Blade w swym pierwszym starciu panie Beata Szydło i Ewa Kopacz na tle głodnych wilków jeszcze bardziej poszarzały. Na czele sfory najzapalczywiej gardłowali Korwin i Kukiz, ale na basiora wyrósł nieoczekiwanie Adrian Zandberg z partii Razem. Marcin Pieńkowski z Rzeczpospolitej pisze w internecie wręcz o narodzinach nowej gwiazdy politycznej. Zandberg zbiera też pochwały Gazety Wyborczej, która ponadto zauważa: "Było kilka bon motów. Kukiz pytał Ewę Kopacz: - Jak chcecie rozpoznać terrorystów wśród uchodźców, kiedy daliście się nagrać u Sowy? Piechociński, mówiąc o rozwoju przedsiębiorczości, stwierdził: "Trzeba zachować równowagę między rybką i wędką". Na stole miał czerwone jabłko, ale nie wiadomo po co".

Andrzej Stankiewicz w Rzepie (internetowej) pisze: "Debata marna, choć i tak nieco lepsza od wczorajszej. Wygranych brak. Kopacz mniej emocjonalna i ostrożniejsza, ale często zagubiona. Szydło przewidywalna, niemal taka sama jak w pierwszej debacie - to było jak odtwarzanie wczorajszej taśmy. Jednak największe rozczarowanie to Petru i Nowacka, bladzi i bez polotu. Kukiz i Korwin w swych wyskokach absolutnie przewidywalni, zadowolili wyznawców, ale nowych wyborców im od tego nie przybędzie. Piechociński standardowy, tyle, że wedle standardów PSL. Zandberg może urwał punkt Nowackiej, ale to i tak bez znaczenia dla szans jego partii."

Mieliśmy 8 wizji w telewizji w 100 minut. Oceny w cytowanych dziennikach są różne. Jednolitą mają tylko media uważające się z drugi nurt np. portal wPolityce, gdzie ogłoszono ostateczną katastrofę Ewy Kopacz i niewyobrażalne zwycięstwo Beaty Szydło. Nawet byłbym skłonny podzielić ten pogląd, ale w czytaniu sprawozdania z debaty przeszkadzały mi wyskakujące reklamy obiecujące naukę angielskiego w dwa tygodnie a nawet w 12 godzin i schudnięcie w tempie 2 kg na tydzień. Nie wiem dlaczego, ale potraktowałem to jako absolutnie realne obietnice wyborcze.

Do usłyszenia się z Państwem...


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Skellen2015-10-21 20:33:30 z adresu IP: (77.234.xxx.xxx)
Z innej beczki. Za chwilę o 21:30 w #TVR w programie Anity Gargas, Cezary "Trotyl" Gmyz odpali ładunek pt. taśmy z podsłuchu, dotyczące rozmów na temat prywatyzacji Ciechu itp. Ciekaw jestem, czy Pan redaktor zająknie się w jutrzejszym przeglądzie na ten temat...
~Jacenty Krotofil2015-10-21 13:49:31 z adresu IP: (176.221.xxx.xxx)
Wacławie Sondej! ,, ...przeszkadzały mi wyskakujące reklamy ... ,, No wiesz pan! co, czy nie? Dziwiem się mnóstwo dużo, bo istnieją blokery reklam. Osobiście korzystam z Adblock Plus i zalecam cito. Można programek pobrać ze strony producenta lub ze ,,sklepu,, Google. Zadziała w przeglądarkach Google Chrome, Mozilla Firefox, Internet Explorer (chyba pan nie zażywa?), Opera (?). Do niezobaczenia się z Reklamami ...
~Skellen2015-10-21 11:36:21 z adresu IP: (46.76.xxx.xxx)
Cóż, Szydło poprawnie, ale bez fajerwerków. Kopacza słabo jak zawsze zresztą. Zandberg żaden wygrany. Momentami gadał i zachowywał się jakby był wypity, albo na prochach. Petru i Nowacka słabiutko. Barszczyki cieniutkie. Piechociński, jak to Piechociński: sadził androny. Równie dobrze mogło go tam nie być. Nikt by nie zauważył. Kukiz dynamicznie i często całkiem sensownie. Plus za występ i wytknięcie niekompetencji marnym dziennikarzyną. JKM jak zwykle. Nie zawiódł zwolenników i nie zaskoczył przeciwników. Też kilka rzeczy powiedział sensownych. Jak ta o roli kościoła, czy o imigrantach, tych pół miliona z Ukrainy. Zwrócił słuszną uwagę, że nie w imigracji problem, a w islamie- plus. No i na koniec prowadzący debatę dziennikarze. Cała trójka przegrała. Gugała chyba zapomniał, że to nie on kandyduje i umoralniał wszystkich wokół. Kajdanowicz- nazwisko zobowiązuje- knajackie zachowanie wobec Kukiza. No i ta panna z TVPinfo. Fajna lala. Ładna, palce lizać. W główce zaś pusto, aż strach. Tak, poziom dziennikarstwa mainstreamowego woła o pomstę do nieba. Widać to było i w trakcie pierwszej debaty, a także codziennie każdego dnia, nie wyłączając sobót i niedziel. So sad...
~mag inż.2015-10-21 08:42:37 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Osiołek Fredry dokonał żywota, a konik? Konik miał to głęęęęębooooookooo... Konikowi w żłobie dano w jednym obrok, w drugim siano. Konik wzruszył skrzydełkami: — Jestem polny, zjedzcie sami!