Czy koszykarki Ślęzy znów wygrają szlagier Basket Ligi?

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2016-03-09 07:30 | Zmodyfikowano: 2016-03-09 07:09

Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostały już tylko trzy kolejki. Biorąc pod uwagę, że Artego i Ślęza mają taki sam bilans zwycięstw i porażek (15-4), środowe starcie może okazać się kluczowe w kontekście walki o drugie miejsce przed play-offami.

Wrocławianki są na fali. Wygrały siedem ostatnich meczów w lidze. Wyższość Ślęzy musiały uznać takie ekipy, jak Wisła Kraków, Energa Toruń czy Pszczółka AZS UMCS Lublin. Losy zwycięstwa w każdym z tych spotkań ważyły się do ostatnich sekund. Podopieczne Algirdasa Paulauskasa wychodziły obronną ręką, co z pewnością wzmocniło je psychicznie.

Zgoła odmienny przebieg miało pierwsze spotkanie z Artego, które odbyło się w październiku we Wrocławiu. Ślęza rozgromiła wicemistrzynie Polski 89:67, a najwięcej punktów zdobyła Magdalena Leciejewska (21). Wśród bydgoszczanek najlepsza była Julie McBride (23).

Od tamtego pojedynku we wrocławskim zespole doszło do wzmocnień. Przybyły Marissa Kastanek Agnieszka Kaczmarczyk, która debiutowała w żółto-czerwonych barwach w miniony piątek przeciwko MUKS-owi Poznań.

Oprócz wspomnianej McBride Artego ma w składzie jeszcze wiele świetnych zawodniczek, gwiazd Tauron Basket Ligi Kobiet – na przykład Amishę Carter, Mauritę Reid, Darxię Morris, Aleksandrę Pawlak, Martynę Koc czy Elżbietę Międzik. Jednak to samo można powiedzieć o Ślęzie i jej koszykarkach. A to zwiastuje nam wielkie emocje. Kibice, którzy nie wybierają się do Bydgoszczy, będą mogli je przeżywać przed ekranami komputerów. TBLK zapowiedziała transmisję na żywo.

Początek meczu Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław w środę o 18.30.

Reklama