Derbowe emocje. Ślęza Wrocław podejmie CCC Polkowice

| Utworzono: 2016-11-12 07:47 | Zmodyfikowano: 2016-11-12 07:47

Po kilku meczach z nieco słabszymi drużynami Ślęzie przyjdzie się mierzyć z jedną z najlepszych w kraju, a jednocześnie uczestnikiem prestiżowej Euroligi. I choć CCC zajmuje dopiero ósme miejsce w tabeli ekstraklasy, to potencjał zawodniczek tego zespołu jest bardzo duży. Na razie jednak polkowiczanki spisują się poniżej oczekiwań. W Basket Lidze Kobiet przegrały trzy razy, podobnie jak w Eurolidze, gdzie nadal pozostają bez zwycięstwa.

Efektem słabych wyników CCC była niedawna zmiana trenera – Wadim Czeczuro został zastąpiony przez Stefana Svitka, któremu jednak nie udało się jeszcze odmienić oblicza zespołu. Polkowiczanki w środę przegrały u siebie euroligowy mecz z Nadieżdą Orenburg (46:70), a kilka dni wcześniej – także na własnym parkiecie – z Pszczółką AZS-em UMCS Lublin (51:60).

Dla wielu obserwatorów dobra gra CCC to kwestia czasu. W składzie są przecież świetne indywidualności – Walerija Musina i jej siostra Raisa, Marija Rezan, Mariona Ortiz, czy też Amerykanki, które przyleciały do Polski po sezonie WNBA, czyli Isabelle Harrison i Brittany Boyd. Do tego dochodzą wartościowe Polki – Magdalena Leciejewska (była zawodniczka Ślęzy), czy Marta Urbaniak.

W Ślęzie tak wielkich zawirowań, jak w Polkowicach nie było. Zespół od dłuższego czasu utrzymuje równą i wysoką formę. Wrocławianki mają na koncie serię czterech bardzo wysokich zwycięstw. W sobotę chcą odnieść kolejne. Jak zauważa trener Arkadiusz Rusin, będzie to trudne z dwóch powodów. Jakich? - Polkowice potrzebują wreszcie odbić się po pięciu porażkach z rzędu i zrobią wszystko, żeby wygrać. Druga sprawa to zmiana trenera. Do końca nie wiemy, na co musimy być przygotowani, czy trener CCC nie przygotuje na nasz zespół nowych gier. To utrudnia przygotowania do meczu – powiedział szkoleniowiec.

Jednocześnie Arkadiusz Rusin jeszcze raz zwrócił uwagę, że kluczem do wygranej będzie własna dyspozycja i gra w defensywie. - Musimy patrzeć przede wszystkim na siebie. Musimy poprawiać wszystkie detale związane z naszą grą w ofensywie, skupić się na dokładnej grze i ograniczyć liczbę strat. Przede wszystkim jednak musimy zacząć mecz od poprawnej defensywy. Defensywy agresywnej, ale bez fauli. Defensywny skoncentrowanej na poszczególnych zawodniczkach. Defensywny, która wspólnie pracuje i wspólnie osiąga cel – stwierdził trener Ślęzy.

Spotkanie rozpocznie się o 17:00 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.