Radio Wrocław Kultura: nowamuzyka #7 (13.02 - 19.02)

Ten tydzień zaczynamy od zwariowanych Australijczyków z Adelajdy:

THE SHAOLIN AFRONAUTS – Ojo Abameta

The Shaolin Afronauts to grupa muzyków, która za ojców chrzestnych przyjęła Felę Kutiego i Sun Ra. Fenomen ich brzmienia polega na bardzo udanej reprodukcji awangardowego jazzu, muzyki afrykańskiej z dodatkiem (jak sami to określają!) międzygwiezdnego, futurystycznego afro-soulu.

MATTHEW E. WHITE & FLO MORRISSEY – Sunday Morning

Twórczych reinterpretacji ciąg dalszy. „Gentlewoman, Ruby Man” to album z coverami takich mistrzów jak The Velvet Underground, Leonard Cohen czy Bee Gees. Za nowe wersje odpowiada folkowa para mieszana: Matthew E. White i Flo Morrissey. Mimo tego, że tę dwójkę dzieli spora różnica wieku, a odległość między Londynem a amerykańskim Richmond nie jest mała, od momentu kiedy spotkali się po raz pierwszy w 2015 r. i wzięli na warsztat piosenkę Lou Reeda i Johna Cale'a – od razu zaiskrzyło. Słychać to też na tej płycie.

RON GALLO – Put the Kids to Bed

Dużo większą energię i przede wszystkim własną twórczość na świetnej debiutanckiej płycie „Heavy Meta”, proponuje niepokorny buntownik z Nashville – Ron Gallo. Piosenki, które mają za zadanie unieśmiertelnić rzeczywistość, ze wszelkimi jej pęknięciami, bez upiększeń – to cel Gallo, który realizowany jest z ostrą i nieposkromioną energią, jak poniżej:

RAY DAVIES – Poetry

Niegdyś równie a może i bardziej zadziorny Ray Davies, na 21 kwietnia zapowiedział nowy album, „Americana”. Premierowy materiał lidera The Kinks został nagrany z muzykami The Jayhawks, a jak mówi sam artysta, inspiracją była jego autobiografia „Americana”.
Płyta w dużej mierze oddawać ma charakter wydarzeń, które na przestrzeni jego bogatej kariery rozegrały się w Stanach (od pierwszych tras The Kinks po zatargi z Amerykańskim Związkiem Muzyków), wzbogacona będzie też fragmentami wspomnień czytanymi przez Daviesa.

AUSTRA – Future Politics

Na koniec element karnawałowo-taneczny. „Future Politics” jest trzecim albumem Austry, dowodzonej przez dysponującą krystalicznym głosem Katie Stelmanis. Płyta, zgodnie z tym co mówią muzycy zespołu, jest „(...) zbiorem hymnów, przeznaczonych zarówno na parkiet, jak i do słuchania w słuchawkach(...)”.
Tytułowy „Future Politics” zbudowany jest na mocnym syntezatorowym rytmie, który długie tygodnie pozostanie w Waszych głowach.