Jest decyzja wojewody ws. zwolnienia Cezarego Morawskiego

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2017-05-26 14:34 | Zmodyfikowano: 2017-05-26 14:40
Jest decyzja wojewody ws. zwolnienia Cezarego Morawskiego - na zdj. Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski (PiS)
na zdj. Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski (PiS)

Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak unieważnił decyzję zarządu województwa o odwołaniu Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zdaniem Urzędu Wojewódzkiego, nie ma przesłanek do tego, by łączyć osobę dyrektora np. z niską frekwencją na przedstawieniach albo obwiniać za złą politykę kadrową.

- Ja osobiście uważam, że wszystko co robiliśmy do tej pory było walką o dobro teatru, o nasz poziom artystyczny - mówi jeden z protestujących przeciwko Cezaremu Morawskiego aktorów, Adam Szczyszczaj, który przebywa obecnie w Kanadzie, gdzie w Quebecu wystawiana będzie "Wycinka" w reżyserii Krystiana Lupy.

- Jeśli mamy dogadywać się tylko ze związkowcami z Solidarności, która bez przerwy łamie wszystkie kompromisy, to ja osobiście uważam, że trzeba przeorganizować ten teatr. Im kompletnie nie chodzi o teatr, nie chodzi im o przyszłość tego teatru. Ja sam namawiam pana marszałka do reorganizacji by nie ciągnąć w nieskończoność tej farsy, która trwa od kilku lat. Ci, którzy popierają Cezarego Morawskiego nie troszczą się o sztukę, a jedynie o władzę. Dla nich nie liczy się poziom artystyczny. Dla nich to zakład pracy i tyle. Teraz to tylko i wyłącznie walka polityczna. My to mamy... że tak powiem... gdzieś - komentuje Adam Szczyszczaj.

Małgorzata Hasiewicz, dyrektor wydziału kontroli w Urzędzie Wojewódzkim, tłumaczy, że zdaniem wojewody, dyrektor Morawski wywiązuje się z podpisanej umowy:

- Zarzuty były sformułowane w sposób ogólnikowy. Nie zostały wskazane konkretne przykłady, które mogłyby przemawiać za zasadnością tak sformułowanych zarzutów. Nie został wykazany związek przyczynowy - mówi Małgorzata Hasiewicz.

- Jeśli chodzi o dopełnienie procedury formalnej, wojewoda nie sformułował żadnych zastrzeżeń w odniesieniu do zarządu województwa, ponieważ wszelkie procedury formalne zostały dopełnione. Wojewoda postanowił jednak również sprawdzić, czy pod względem merytorycznym, owe przesłanki zostały spełnione - tłumaczyła Hasiewicz.

POSŁUCHAJ CAŁEGO UZASADNIENIA URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO:

Jerzy Michalak, z zarządu województwa, twierdzi natomiast, że wojewoda wydając taką decyzję przekroczył swoje kompetencje:

- Trzeba pamiętać, że Wojewoda komentuje każdą decyzję tylko w zakresie formalnej prawidłowości jej podjęcia. Z komunikatu wynika, że sięgnął także do merytorycznej treści decyzji zarządu województwa. Do tego nie miał uprawnień - tłumaczy Jerzy Michalak. 

- W naszej opinii, to co znalazło się w komunikacie wojewody, to zła decyzja dla teatru, nosząca znamiona działania politycznego. Szczególnie w kontekście prowadzonych ostatnich rozmów wewnątrz Teatru Polskiego nt. kompromisu. Bardzo nie dobrze stało się, że wojewoda wszedł tak mocno z butami w te rozmowy i skomplikował sytuację - skomentował Jerzy Michalak.

Michalak zapowiedział także, że po szczegółowym zapoznaniu się z decyzją wojewody, Urząd Marszałkowski skieruje sprawę do sądu.

- Jest dla nas oczywiste, że ta decyzja oznacza definitywną śmierć TPl. Jesteśmy wstrząśnieci tym, jak polityka próbuje zawłaszczyć kulturę. Poprzez partyjne gry wojewody Hreniaka z Urzędem Marszałkowskim tracą nie tylko wrocławianie, ale też kultura w całej Polsce. Nie jest tajemnicą, że na sztucznym rozdmuchiwaniu tego konfliktu, szef dolnośląskiej solidarności Kazimierz Kimso, buduje sobie polityczne plecy, by wystartować w nadchodzących wyborach. Oczywiste dla mnie jest także to, że Morawski stał się Misiewiczem polskiego teatru - mówi z kolei Michał Opaliński, jeden ze zwolnionych przez Cezarego Morawskiego aktorów.

Poniżej oświadczenie Wojewody Dolnośląskiego:

"W dniu 26.05.2017 r. Wojewoda Dolnośląski wydał rozstrzygnięcia nadzorcze o stwierdzeniu nieważności uchwały Zarządu Województwa Dolnośląskiego w sprawie odwołania dyrektora Teatru Polskiego Pana Cezarego Morawskiego oraz o stwierdzeniu nieważności uchwały o powierzeniu stanowiska dyrektora Teatru Polskiego Panu Remigiuszowi Lenczykowi.

Analiza zgromadzonego materiału dowodowego wykazała, iż nie zaistniały przesłanki wskazane w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, od których ustawodawca uzależnił możliwość odwołania dyrektora instytucji kultury przed upływem okresu, na który został on powołany. W szczególności, nie udowodnione zostały zarzuty odstąpienia przez Pana Cezarego Morawskiego od realizacji umowy określającej warunki organizacyjno-finansowe program działania Teatru Polskiego. Oznacza to, iż uchwały podjęte zostały przez Zarząd Województwa z istotnym naruszeniem prawa, co skutkowało koniecznością stwierdzenia ich nieważności przez Wojewodę Dolnośląskiego."

Członek zarządu województwa Jerzy Michalak skomentował decyzję wojewody twierdząc, ze jest ona błędna i zapowiedział, że skieruje sprawę do sądu. Zdaniem Michalaka wojewoda przekroczył swoje kompetencje ponieważ ocenił stronę merytoryczną odwołania dyrektora Morawskiego, a według niego powinien był ocenić tylko stronę formalną.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

 

Reklama

Komentarze (15)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~at@at2017-05-27 15:11:45 z adresu IP: (83.9.xxx.xxx)
Co za farsa. Najtrudniejsze operacje; odciąć ryj od koryta i **** od stołka. Nowa władza już wyprzedza poprzednią pod tym względem...
~elab2017-05-27 13:16:10 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Dziękuję autorowi, że zmienił tytuł, ale niezbyt gorąco dziękuję, bo ten zmieniony - niewiele bardziej obiektywny (od wewnątrz) niż poprzedni :NIE PRECYZUJE kierunku zmiany (choć powinien), a niepewnemu odbiorcy SUGERUJE jednak uparcie rozwiązanie NEGATYWNE, używając słowa :"zwolnienie". Gdzie Pan się uczył teorii propagandy ?
~Dobra decyzja Wojewody2017-05-27 03:08:31 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
A Pan Kaszuwara znów ubolewa, bo zapadła decyzja nie po jego myśli. Dlaczego nie zapytał Pan o opinię innych aktorów i pozostałych pracowników teatru? Dowiedziałby się Pan, że przyjęli tę decyzję z wielkim zadowoleniem i nadzieją, że w końcu zakończy się ta obrzydliwa nagonka na dyrektora, w której Radio Wrocław również bierze udział. Panom Marszałkom radzę aby zajęli się drogami i koleją a teatr i dyrektora zostawili w spokoju. Zapytam tylko, gdzie byli Panowie Marszałkowie, gdy Zbuntowani aktorzy urządzili prawdziwą hucpę w teatrze.
~ewaworytkiewicz@gmail com2017-05-27 02:24:16 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Skandal ! Polak zabija kulturę !
~Komentarz został usunięty2017-05-26 22:57:34 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Małpa2017-05-26 22:49:56 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
Niech Urząd Marszałkowski weźmie przykład z Prezydenta Opola!
~elab2017-05-26 21:22:16 z adresu IP: (83.22.xxx.xxx)
Tytuł kłamliwy i stronniczy- autor sam sobie zaprzecza(po to , by wyrazić własne stanowisko ) skoro w tekście jest takie zdanie(przeklejam): "Morawski stał się Misiewiczem polskiego teatru - mówi z kolei Michał Opaliński, jeden ze zwolnionych przez Cezarego Morawskiego aktorów. " Mówi zatem JEDEN aktor, a nie aktorzy .Prymitywna manipulacja .
~bol2017-05-26 19:42:17 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Polityka w kulturze jak w Opolu z festiwalem piosenki
~Anulka2017-05-26 18:37:34 z adresu IP: (5.39.xxx.xxx)
Teatr wychodzi na prostą.Sprawy się normują.Widzowie powracają do teatru.Nowe sztuki bardzo podobają się widzom.Teraz trzeba dać im spokojnie pracować! Nie rozumiem tylko na co i po co urzędnicy gotują sobie taki los i chcą się ciągać po sądach i marnotrawić cenny czas,który trzeba przeznaczać dla pilnych rozwiązań miasta Wrocławia, a jest ich nie mało.
~Jacek2017-05-26 18:17:18 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Marka Teatru Polskiego zostala zniszczona, repertuar nijaki, z zatrudnionych najbardziej zmotywowane sa sprzataczki... ...Panie Wojewodo, naprawde wg. Pana rok to za malo zeby wykazac sie kompetencjami?
~Treść2017-05-26 17:31:24 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
A ja mam propozycję. Wywalić wojewodę, bo jest nieudolny.
~Stan2017-05-26 17:20:57 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Cóż wojewoda okazal się partyjnym aparatczykiem. Teraz pozostaje tylko połączyć ten teatr z inną instytucją i zacząć odbudowywać ten teatr.
~Brawo Wojewoda2017-05-26 16:39:51 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Jest to decyzja słuszna, bardzo oczekiwana i taka, której się spodziewaliśmy.
~zawiedziony widz2017-05-26 16:33:59 z adresu IP: (31.179.xxx.xxx)
To jest skandal!!!!Pan Wojewoda chyba nie chodzi do teatru!!!!!Czysta POLITYKA!
~WSA2017-05-26 15:26:33 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
no to sąd! czy tam też zasiadają politycy PiSu?