Dziś początek mistrzostw świata w kolarstwie górskim

Najbardziej utytułowana zawodniczka polskiej reprezentacji przyznaje, że nie jest w idealnej dyspozycji, ale chce podjąć walkę. Dwukrotna srebrna medalistka olimpijska cierpiała w ostatnich tygodniach na bezsenność. Była też lekko przeziębiona.

- Delikatnie trzyma mnie ból gardła. Mam nadzieję, że to jest symptom dobrej dyspozycji. Bo gdy sportowiec jest w dobrej formie, to układ odpornościowy jest słabszy i łatwiej o infekcję. Na to liczę - powiedziała Włoszczowska.

Za główną faworytkę mistrzostw Włoszczowska uważa obrończynię tytułu i koleżankę z polskiej grupy zawodowej Kross - Jolandę Neff. Szwajcarka w pięknym stylu zdobyła 26 sierpnia Puchar Świata, triumfując, mimo dwóch defektów, w ostatnich zawodach cyklu w La Bresse we Francji. Jeleniogórzanka zajęła w nich dziewiątą lokatę.

Maja Włoszczowska tylko raz wywalczyła tytuł mistrzyni świata elity. Było to w 2010 roku w kanadyjskiej miejscowości Mont-Sainte-Anne. Przed rokiem w australijskim Cairns uplasowała się tuż za podium.

Wyścig elity kobiet rozpocznie się w sobotę o godz. 12.30.