Aleksander Dziewa przed szansą debiutu w reprezentacji Polski

BT, PAP | Utworzono: 2020-10-23 17:28 | Zmodyfikowano: 2020-10-23 17:32

Poza Aleksandrem Dziewą debiutanckie powołania na spotkanie o punkty otrzymali: Mateusz Dziemba i Kacper Borowski z Pszczółki, Jakub Karolak z Legii, Michał Kolenda z Trefla i Adrian Bogucki z Anwilu. W kadrze są dwa rodzinne duety: Mateusz i Marcel Ponitka (byli już wcześniej powoływani) i po raz pierwszy Łukasz i Michał Kolenda.

Wśród powołanych jest 11 z 12 koszykarzy, którzy wywalczyli 8. lokatę podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata. Brakuje tylko byłego kapitana Adama Waczyńskiego, który nie został uwzględniony również w składzie na lutowe spotkania eliminacji. Wówczas powodem był konflikt na linii federacja - zawodnik i najprawdopodobniej ponowna nieobecność istotnego gracza Unicai Malaga ma związek z sytuacją sprzed kilku miesięcy.

W składzie pojawiło się także nazwisko naturalizowanego Amerykanina A.J. Slaughtera, który miał kłopoty zdrowotne kilka miesięcy temu i z tego powodu rozwiązano z nim kontrakt w Herbalife Gan Canaria.

- Ponownie oparliśmy zespół na wcześniej zbudowanych podstawach, ale oczywiście nie zapominamy o przyszłości drużyny. Chcemy zagrać najlepszą koszykówkę podczas listopadowych spotkań w "bańce" w Walencji w kwalifikacjach do EuroBasketu 2022 i osiągnąć sukces dla Polski. Mamy nadzieję na zbudowanie świetnej drużyny i dobre przygotowania do meczów z Rumunią i Izraelem. Już nie mogę doczekać się, aż cała drużyna wróci na parkiet - powiedział trener Taylor cytowany na stronie polskiej federacji.

Ze względu na pandemię koronawirusa mecze eliminacje ME 2021 rozgrywane będą w systemie turniejowym, a nie tak jak do tej pory „mecz i rewanż”. Biało-czerwoni zmierzą się w Walencji w gr. A 28 listopada z Rumunią i 30 listopada z Izraelem.

- Naszą przewagą jest to, że Energa Basket Liga rozpoczęła się już wcześniej, mimo tego, że na świecie ciągle jest problem z koronawirusem. Rozgrywki trwają, a to może pomóc reprezentacji przed meczami w listopadzie - dodał trener.

Na razie nie podano miejsca i szczegółów zgrupowania polskich koszykarzy.

Po pierwszych spotkaniach eliminacji, lutowych, Polska z porażką i wygraną zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy A. Zespół trenera Taylora uległ w Gliwicach Izraelowi 71:75, a następnie pokonał sensacyjnie w Saragossie mistrza świata Hiszpanię 80:69. To było pierwsze zwycięstwo nad utytułowanymi rywalami od igrzysk w Monachium w 1972 r.

Eurobasket 2021 ma się odbyć od 1 do 18 września w Czechach, Niemczech, Gruzji i we Włoszech. Kwalifikacje zaplanowano w trzech okienkach: 17-25 lutego 2020, 23 listopada - 1 grudnia 2020 oraz 15-23 lutego 2021.

Do finałów mistrzostw Europy awansują trzy najlepsze zespoły z każdej z ośmiu grup lub dwa czołowe poza występującymi w danej grupie współgospodarzami turnieju finałowego, którzy udział mają zagwarantowany.

Kadra na mecze eliminacji ME na turniej w Walencji:

rozgrywający: Łukasz Kolenda (Trefl Sopot), Łukasz Koszarek (Zastal Enea BC Zielona), Kamil Łączyński (Pszczółka Start Lublin), Jakub Schenk (King Szczecin), A.J. Slaughter (bez klubu)

rzucający obrońcy: Mateusz Dziemba (Pszczółka Start Lublin), Karol Gruszecki (Trefl Sopot), Michał Michalak (Syntainics MBC Weissenfels, Niemcy), Marcel Ponitka (Zastal Enea BC Zielona Góra), Mateusz Ponitka (Zenit St. Petersburg, Rosja)

skrzydłowi: Aleksander Balcerowski (Herbalife Gran Canaria, Hiszpania), Kacper Borowski (Pszczółka Start Lublin), Aaron Cel (Polski Cukier Toruń), Aleksander Dziewa (WKS Śląsk Wrocław), Tomasz Gielo (MoraBanc Andorra, Hiszpania), Jakub Karolak (Legia Warszawa), Michał Kolenda (Trefl Sopot), Michał Sokołowski (Treviso Basket, Włochy), Mathieu Wojciechowski (ESSM Le Portel, Francja), Jarosław Zyskowski (RETAbet Bilbao Basket, Hiszpania)

środkowi: Adrian Bogucki (Anwil Włocławek), Adam Hrycaniuk (Asseco Arka Gdynia), Damian Kulig (Polski Cukier Toruń), Dominik Olejniczak (Trefl Sopot).

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.