Wrocław stawia na elektromobilność

A skąd świat weźmie surowce do produkcji tak zaawansowanej technologii??? To tylko taki czasowy trend a potem znowu przejdziemy na spalinowe samochody.

To jest dobre rozwiązanie. Parę razy w życiu jechałem hybrydą po mieście w tym optitaxi i to jest na plus, że świadomość o ekologii jest tak bardzo rozwinięta. Elektryczne autobusy są coraz bardziej popularne i fajnie by było zastąpić stare pojazdy nową technologią.

Tramwaje i autobusy elektryczne na buspasach. To jedyna opcja by nie truć mieszkańców spalinami. Dodać trzeba droższe opłaty za parkowanie, podwyższenie abonamentów konkretne dla 2-go pojazdu w rodzinie i brak abonamentu dla kolejnych. Opłaty za diesle w centrum lub ich całkowite usunięcie. Dziś widziałem na zdezelowanej ul. Szczytnickiej samochód za którym unosiła się chmura toksycznych spalin. Dopuszczenie go do użytkowania powinno być przestępstwem karanym min. 2 latami odsiadki!

Bardzo dobry kierunek - zeroemisyjne akumulatorowe autobusy elektryczne. Ale dlaczego plany są zakupu autobusów tej marki, a nie zakup autobusów firmy Solaris? Była już polska firma jest gigantem na skalę europejską w produkcji tego typu autobusów, a jej główny zakład produkcyjny niezmiennie jest pod Poznaniem! Może Volvo, które produkują autobusy tak blisko bo... we Wrocławiu? Istnieje realna szansa kupna autobusów taniej. Może warto przeprowadzić przetarg?

Uwaga trolle tu piszą. Auta elektryczne wg statystyk płoną rzadziej niż spalinowe.

Autobusy elektryczne zyskują na popularności w całej Europie. Nie tylko wożą pasażerów w ciszy i komforcie, ale też pozwalają przesunąć emisję spalin poza granicę miast. Przykład z Niemiec wskazuje jednak na pewną poważną wadę. Tylko w 2021 roku u naszych zachodnich sąsiadów spłonęło już 71 takich pojazdów. Elektryczne autobusy płoną w Niemczech. Seria pożarów Jak ugasić pożar elektrycznego auta. Ten sprzęt robi wrażenieSAMOCHODY ELEKTRYCZNE Jak ugasić pożar elektrycznego auta. Ten sprzęt robi wrażenie Tak było m.in. w Stuttgarcie, gdzie 1 października doszczętnie spłonęło aż 25 pojazdów. Pożar, który wybuchł kilka minut po godzinie 20, błyskawicznie objął duży obszar miejskiej zajezdni. Tylko dzięki wytężonej pracy strażaków udało się ocalić część pojazdów i nie dopuścić do zajęcia przez płomienie - znajdującej się na terenie zajezdni - stacji tankowania wodoru. Bilans nocnych zmagań ponad 200 strażaków z szalejącym ogniem nie napawa optymizmem. Z dymem poszło aż 25 autobusów, głównie elektrycznych i hybrydowych. Pożar pochłonął też dwa zabytkowe wozy będące dumą lokalnego przewoźnika. Oprócz tego sześć osób odniosło obrażenia. Ostrożne szacunki mówią o stratach rzędu 10 mln euro. Miejski przewoźnik miał też ogromne trudności w zorganizowaniu transportu zastępczego. Zmiany w rozkładach jazdy objęły aż 16 linii.

samozagłada

Satyryk wykonuje zalecenia swojego poprzednika, który skutkami swoich decyzji pasł Niemcy. Tymczasem w Niemczech elektryki płoną w zajezdniach dziesiątkami sztuk i za dziesiątki milionów euro.