Dobra passa Miedziowych trwa. Zagłębie wygrało w Zabrzu

PP/PAP | Utworzono: 2022-10-01 17:40 | Zmodyfikowano: 2022-10-01 17:40
Dobra passa Miedziowych trwa. Zagłębie wygrało w Zabrzu - fot. Zagłębie Lubin S.A.
fot. Zagłębie Lubin S.A.

Walczący o 800. zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej zabrzanie ostro ruszyli do natarcia i już w 5. minucie mogli prowadzić, gdyby nieco precyzyjniej strzelił Robert Dadok, bowiem piłka odbiła się od słupka. Odpowiedź gości była szybka i skuteczna. Bramkarz Górnika co prawda obronił uderzenie Tornike Gaprindashviliego, ale wobec dobitki niepilnowanego Bohara był bezradny.

Dopingowani przez swoich kibiców zawodnicy trenera Bartoscha Gaula atakowali dalej i te starania przyniosły im wyrównanie. Kanji Okunaki trafił po rykoszecie w poprzeczkę, a piłkę do siatki głową skierował niepilnowany Dadok.

Ostatnie słowo przed przerwą należało jednak do przyjezdnych. Aktywny w poczynaniach ofensywnych Zagłębia Filip Starzyński przejął w polu karnym rywali piłkę po rykoszecie i z ostrego kąta pokonał Kevina Brolla. Prowadzenie lubinian mogło być wyższe, gdyby golkiper gospodarzy nie obronił uderzenia Gaprindashviliego z bliska.

Po przerwie na murawie pojawił się pozyskany kilka dni wcześniej przez zabrzan szwedzki obrońca Emil Bergstroem, a gospodarze przystąpili do natarcia. Formę bramkarza Zagłębia sprawdzili potężnymi uderzeniami Jonatan Kotzke i Kanji Okunuke, a do wyrównania ponownie doprowadził Dadok, wykorzystując w polu karnym podanie głową Piotra Krawczyka.

Zespół z Zabrza remisem cieszył się krótko. Precyzyjne, prostopadłe podanie Bartłomieja Kłudki na gola zamienił - rozgrywający świetne zawody - Bohar, który nie dał się zablokować obrońcom i zmylił Brolla.

Kibice na stadionie Górnika oglądali szalony i bardzo ciekawy mecz. Po chwili Kotzke miał szansę znów wyrównać, ale po jego główce piłka wylądowała na poprzeczce. Lubinianie nie dali się zepchnąć do obrony. Podopieczni Piotra Stokowca też wyprowadzali akcje ofensywne. W efekcie utrzymali korzystny wynik do końca, odnosząc drugie ligowe zwycięstwo z rzędu i przerywając serię pięciu spotkań bez porażki Górnika.

Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 2:3 (1:2)

Bramki: 0:1 Damjan Bohar (11), 1:1 Robert Dadok (18-głową), 1:2 Filip Starzyński (32), 2:2 Robert Dadok (58), 2:3 Damjan Bohar (64).

Górnik Zabrze: Kevin Broll - Kryspin Szcześniak, Jonatan Kotzke, Richard Jensen - Paweł Olkowski (58. Amadej Marosa), Blaz Vrhovec, Jean Mvondo (46. Emil Bergstroem), Kanji Okunuki (83. Mateusz Cholewiak) - Robert Dadok, Piotr Krawczyk (83. Krzysztof Kolanko), Dani Pacheco (71. Lukas Podolski).

KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Bieszczad - Bartłomiej Kłudka, Bartosz Kopacz, Jarosław Jach, Guram Giorbelidze - Tornike Gaprindaszwili (61. Kacper Chodyna), Tomasz Makowski, Łukasz Łakomy (61. Marko Poletanovic), Filip Starzyński (73. Aleks Ławniczak), Damjan Bohar (79. Tomasz Pieńko) - Rafał Adamski.

Żółte kartki - Górnik Zabrze: Jean Mvondo, Kryspin Szcześniak. KGHM Zagłębie Lubin: Tomasz Makowski, Jarosław Jach, Marko Poletanovic.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 11 067.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.