Chrobry przegrał w Zielonej Górze z Industrią

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2023-12-03 06:29
Chrobry przegrał w Zielonej Górze z Industrią - fot. mat. prasowe ORLEN Superligi
fot. mat. prasowe ORLEN Superligi

Początek był wyrównany, po sześciu minutach 3:3, a po dziesięciu 6:6. Bardzo skuteczny w barwach gości był Haukur Thrastarson. Po drugiej stronie również stuprocentową skutecznością mógł pochwalić się Wojciech Matuszak (cztery gole). Pierwszy kwadrans w wykonaniu obu zespołów to zdecydowanie popis umiejętności ofensywnych kosztem defensywnych. Od 19. minuty kielczanie zaczęli budować przewagę, wykorzystując nieskuteczność i błędy zawodników z Głogowa w ataku. Po trafieniach Benoita Kounkouda i Cezarego Surgiela prowadzili już pięcioma bramkami – 19:14 w 25. minucie. Na minutę przed przerwą Miłosz Wałach obronił rzut karny wykonywany przez Oleksandra Tiltego, Nicolas Tournat po podaniu starszego z braci Dujshebaevów wyprowadził swój zespół na sześciobramkową przewagę. Drużyna z Głogowa po wznowieniu od środka miała 10 sekund i pochodzący z Zielonej Góry Jędrzej Zieniewicz ustalił wynik pierwszej połowy na 22:17 dla Industrii Kielce.

Najważniejszym pytaniem przed drugą odsłoną było to, czy głogowianie będą w stanie utrzymać swój dotychczasowy styl gry. Bo choć przegrywali, to sprawiali mistrzom Polski pewne problemy. Zwłaszcza trener Witalij Nat mógł być zadowolony ze swoich rozgrywających – Wojciech Matuszak zdobył pięć bramek, Jędrzej Zieniewicz cztery, a Paweł Paterek trzy. Po stronie Industrii Kielce, ze względu na tradycyjne rotacje trenera Dujshebaeva, ciężar zdobywania bramek rozłożony był na wszystkich zawodników z pola. Do przerwy tylko Szymon Wiaderny nie zapisał się na liście strzelców (oddał jeden rzut).

Sił gospodarzom starczyło na kwadrans drugiej połowy. Do tego czasu utrzymywali pięciobramkową stratę, ale kielczanie wykorzystali w ciagu 60 sekund dwa błędy głogowian i zamienili je na bramki. Dlatego interweniować musiał trener Nat, który poprosił o przerwę dla swojej ekipy. Żółto-biało-niebiescy nie dali się wybić z rytmu i powiększyli przewagę do dziewięciu (efektowne trafienie ze skrzydła Cezarego Surgiela), a potem dziesięciu trafień (kontratak Kounkouda). Warto też odnotować dwie z rzędu interwencje młodego, zaledwie 17-letniego, bramkarza Marcela Ziemniaka, który obronił rzuty Surgiela i Gębali. Kolejne minuty przyniosły pełną kontrolę spotkania przez mistrzów Polski, którzy ostatecznie zwyciężyli 38:28.

Najlepszym graczem meczu wybrany został Jędrzej Zieniewicz.

KGHM Chrobry Głogów – Industria Kielce 28:38 (17:22)

KGHM Chrobry Głogów: Stachera, Ziemniak – Matuszak 6, Otrezov, Skiba 2, Wrona 1, Orpik 2, Zieniewicz 5, Grabowski 1, Strelnikov, Title 1, Paterek 4, Jamioł 3, Dadej, Hajnos 2, Styrcz 1.

Industria Kielce: Wałach, Błażejewski – Olejniczak 2, Wiaderny, Kounkoud 5, Sićko 2, A. Dujshebaev 8, Tournat 3, D. Dujshebaev 2, Thrastarson 5, Surgiel 3, Paczkowski 2, Gębala 2, Karalek 4.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.