Śląsk gra o punkty w Białymstoku. Uda się? (SONDA)

Robert Skrzyński | Utworzono: 2014-08-22 07:24 | Zmodyfikowano: 2014-08-23 08:08

Kolejny mecz w ekstraklasie czeka piłkarzy Śląska Wrocław. Drużyna Tadeusza Pawłowskiego będzie walczyć w Białymstoku z Jagiellonią. Będzie to szansa na pierwsze wyjazdowe punkty Śląska w nowym sezonie ekstraklasy.

Wrocławianie nie mają dobrych wspomnień z meczów poza domem. Najpierw przegrali w Szczecinie z Pogonią aż 1:4 a potem ulegli w Bełchatowie PGE GKSowi 0:2. Porażki osładzały nieco wygrane mecze na własnym stadionie, ale w ostatniej kolejce Śląsk tylko zremisował z Cracovią 0:0 i musi poszukać punktów na wyjeździe.

Zadanie nie będzie łatwe, bo Jagiellonia ma za sobą dwa nieudane mecze - w Zabrzu z Górnikiem i u siebie z Legią Warszawa. Oba spotkania drużyna Michała Probierza przegrała po 0:3 i będzie chciała zrehabilitować się przed własną publicznością. Droga na mecz jest daleka. Piłkarze Śląska najpierw polecieli do Warszawy a stamtąd autokarem udali się do Białegostoku.

Sonda

Śląsk...

Ta sonda już się zakończyła.
Wygra z Jagiellonią
17%
Będzie remis
33%
Przegra jak zwykle
50%

Trener Tadeusz Pawłowski ma kolejne problemy. O kontuzji Marco Paixao wiemy od dawna. Do tego doszedł odnowiony uraz Rafała Grodzickiego i kontuzja Sebino Plaku. Biorąc pod uwagę fakt, że Flavio Paixao wystawiany jest w roli napastnika jedynym nominalnym skrzydłowym w kadrze pozostaje najskuteczniejszy strzelec ekstraklasy Robert Pich, który w tym sezonie zdobył 4 gole.

Jagiellonia też ma swoje kłopoty. Z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać Hiszpan Dani Quintana. Bez niego drużyna z Białegostoku traci wiele ze swojej wartości.

W ubiegłym sezonie drużyny dwukrotnie spotkały się na Podlasiu. Pierwszy mecz Śląsk przegrał 1:3, ale drugi wygrał 3:0 po bramkach Stevanovicia, Flavio i Dudu. Teraz każde zwycięstwo, nawet w minimalnych rozmiarach, byłoby dużym sukcesem.

Początek meczu w sobotę o 20.30.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.