Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim (FILMY)

Marek Obszarny | Utworzono: 2014-09-23 09:54 | Zmodyfikowano: 2014-09-23 10:39
Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim (FILMY) - Fot. Marta Komańska
Fot. Marta Komańska

Pierwszy dzień kalendarzowej jesieni Radio Wrocław spędzi na Kulturowym Szlaku Dolnego Śląska.

Tym razem celem podróży jest zespól klasztorny oraz neogotycki, monumentalny pałac z XIX w. ze 120 hektarowym parkiem w Kamieńcu Ząbkowickim.

To historyczne miejsce związane z zakonem CYSTERSÓW i królewną niderlandzką Marianną Orańską od ponad 800. lat stanowi centrum religijno- kulturalne tego regionu.

A wszystko zaczęło się już w XII w. wraz z przybyciem tu Augustianów, którzy… Ale o tamtych czasach, tajemnicach OPACTWA i PAŁACU, również tych z okresu II wojny światowej, opowiemy podczas programu prowadzonego od 10.00 do 15.00 ze specjalnego, mobilnego studia radiowego, które usytuowane zostanie u pałacowych wrót.

Już tradycyjnie czekamy na Wasze zdjęcia pod adresem: [email protected]

- Poznałam Marianne tego lata. Zafascynowała mnie jej historia, osobowość, pasja, odwaga, konsekwencja, zmysł biznesowy i poczucie piękna. Myślę, że wyprzedziła swój czas o dwie epoki - mogłaby dawać przykład wielu kobietom czasów współczesnych - napisała do nas Marta Komańska:

Wspaniałe zdjęcia i historia od Pana Mateusza Gnaczy:

Fotografia z rodzinnego albumu potomka byłej pracownicy służby pałacowej. Jako pierwsi zamieszczamy je w sieci. Tych jedynych w swoim rodzaju zdjęć jest kilka. Dzięki uprzejmości Pani Sylwii Ernst. Przyzwyczajeni jesteśmy do zdjęć przedstawiających dostojników zamieszkujących pałace i dwory. Jednak wszyscy oni byli by nikim bez wsparcia ludzi pracujących dla nich. Każda dolnośląska rezydencja żyła określonym taktem wyznaczonym przez dworską etykietę i rytm dnia wyznaczany poszczególnymi pracami (rozpalanie w kominkach, przygotowywanie posiłków, sprzątanie…). Niczym w serialu Downton Abbey. Gdyby te panie ze zdjęcia mogły mówić... Usłyszelibyśmy zapewne nie jedną ciekawą historię:

Fotografia - pałac w Kamieńcu Ząbkowickim, goście Konfirmacji księżniczek Luizy Henriety oraz Marianny, dzień 12 lipca 1929r. Fotografia ta towarzyszy mi przez całe moje życie. Było to zdjęcie, dzięki któremu zacząłem interesować się Kamieńcem… Fotografia pochodzi ze zbiorów mojego taty Stefana Gnaczy. Czas zatrzymał się w miejscu. Te 38 osób to 38 odrębnych historii, które mają jeden wspólny punkt. To 38 tropów z Kamieńcem w tle. Kim byli Ci ludzie? Nie wszystkich znamy. Tę fotografię opisała Marie Therese Prinzessin von Preußen (prawnuczka Marianny). Lista nie jest kompletna - nie jest doskonała… Mam nadzieję, że na tę fotografię natrafi któryś z potomków osób przedstawionych na niej. Może rozpozna swoją babcię czy prababcię. Może nawiąże z nami kontakt - może dotrzemy do większej ilości zdjęć???

1. Księżniczka Elżbieta Pruska - Prinzessin Elisabeth von Preussen. 2. Księżniczka Małgorzata Pruska - Prinzessin Margarete von Ratibor. 3. Księżniczka Zofia von Ratibor - Prinzessin Sophie von Ratibor. 4. Księżniczka Agata - Agatha zu Hohenlohe-Schillingsfürst, Prinzessin zu Ratibor und Corvey. 5. Księżniczka Luiza Henrietta Pruska - Luise Henriette Prinzessin von Preußen. 6. Księżniczka Marianna - Marianne Prinzessin von Preußen. 7. Friedrich Heinrich Hohenzollern - Wilhelm Ernst Alexander Friedrich Heinrich Hohenzollern Prinz von Preußen. 8. Księżniczka Maria Teresa Pruska - Marie Therese Prinzessin von Preußen. 9. Charlotte Meklemburg-Schwerin - Herzogin Charlotte zu Mecklemburg - Schwerin. 10. Pani Plafner - Frau Plafner. 11. Pani z Köckriß - Frau von Köckriß. 12. Friederike Prinzessin von Schönaich-Carolath. 13. Panna Annemarie Köckriß - Annemarie von Köckriß. 14. Pastor Ploetz - Pastor Poletz - Bad Tabarz. 15. Niezidentyfikowana osoba. 16. Kaznodzieja Krizinger - Domprediger Krizinger Berlin. 17. Niezidentyfikowana osoba. 18. Książe Jan z Raciborza - Prinz Hans von Ratibor. 19. Pan von Below - Exzellenz von Below (Otto?). 20. Niezidentyfikowana osoba. 21. Niezidentyfikowana osoba. 22. Pani von Schwarzkoppen, dama dworu Agaty pruskiej - Frau von Schwarzkoppen Hofdame von Agathe von Preussen. 23. Her von Sukow. 24. Annemarie Weber. 25. Elisabeth von Shwarzkoppen. 26. Pani Manner - nauczycielka. 27. Frau Kritzinger. 28. Rittmeister Robbi Schmidt. 29. Graf Spondeck. 30. Herr Kockeritz. 31. Pastor Thimm - Kamenz - Kamieniec. 32. Dyrektor naczelny - Generaldirektor Borchert Kamenz. 33. Radca dworu - Hofrat Adermann. 34. Radca dworu - Hofrat Rottgard. 35. Kritzinger Junior. 36. Niezidentyfikowana osoba. 37. Graf Erdmann Puckler. 38. Joachim Albrecht Pruski - Prinz Joachim Albrecht von Preussen.

W takiej kondycji była większość sklepień we wnętrzu pałacu na początku lat osiemdziesiątych - czyli w chwili, gdy Pan Sobiech rozpoczął prace budowlane. Zdjęcie to dedykuję wszystkim tym, którzy twierdzą, że nic nie zrobił lub zrobił niewiele.

Teren wewnątrz pałacu. Oczywisty widok. Jednak w tym miejscu metr pod ziemią drzemie tajemnica. Ale zacznijmy od początku. Kilka lat temu były dzierżawca pałacu postanowił podłączyć widoczną na zdjęciu nieczynną dziś fontannę. Konieczne było wykonanie kanalizacji. Aby kanalizację wykonać wykopano dość wąski rów. W trakcie tych prac natrafiono na sporo kamieni ułożonych w dość regularny sposób. Dzierżawca postanowił odsłonić całość. Okazało się, że w miejscu tym znajduje się jakiś stary mur. Nawet na pierwszy rzut oka widać było, że nie przypominał on konstrukcją pałacowych murów. Wiele lat miejsce to pozostawało odsłonięte. Nigdy nikt nie przebadał znaleziska. Czym jest odkryty fragment? Pozostałością jakiejś starej budowli stojącej w tym miejscu na wiele lat przed budową pałacu? Chyba każdy słyszał historię, że Marianna podczas wizyty w Kamieńcu od miejscowej ludności usłyszała legendę o starym zamku, który kiedyś miał stać na tym wzgórzu. A może jest to tylko fragment jakiegoś wzmocnienia zbudowanego na potrzeby pałacu, ponieważ w pierwszej fazie budowy kompleksu robotnicy mieli problem ze stabilnością podłoża…

Przyznam, że liczyłem na to, że w chwili, gdy Urząd Gminy przejmie kontrolę nad pałacem zjawi się jakiś archeolog, rzuci okiem, przeprowadzi małe badanie sondażowe. Określi jednoznacznie, z czym mamy do czynienia. Jeśli jest to fragment konstrukcji pałacu - nic nadzwyczajnego. Jeśli natomiast okazałoby się, że jest to pozostałość po jakiejś innej starszej od pałacu budowli… Kilka książek o historii Kamieńca trzeba by było napisać w nieco inny sposób. Niestety na rozwiązanie tej zagadki musimy jeszcze poczekać. Widać prostszym rozwiązaniem było zasypanie dziury, posadzenie pięknej trawki. Szkoda.

Zdjęcie wysłane przez naszego słuchacza. Mówili: "Nie unoś się tak Tomek", ale chyba było warto":

Tu fotografie przesłane przez panią Natalię:

A tutaj przez Pana Marcina Skurnicę:

Poniżej zdjęcia nadesłane przez Pana Krzysztofa Gnacha:

I od Pana Jacka Grzyba:

Nagranie pochodzi z lat trzydziestych XX wieku:

Naszą wizytę dokumentować będziemy także zdjęciami. Mamy nadzieję, że również słuchacze podzielą się swoimi wspomnieniami i fotografiami z wizyt w Kamieńcu Ząbkowickim. Na przesyłki czekamy pod adresem: [email protected] . Fragmenty opublikujemy na naszej stronie tak, jak działo się to w przypadku wizyt w innych miejscach KULTUROWEGO SZLAKU DOLNEGO ŚLĄSKA.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Z Kulturowych Szlaków Dolnego Śląska (Srebrna Góra)
Z Kulturowych Szlaków Dolnego Śląska (Zamek Książ)
Kulturowe Szlaki Dolnego Śląska (Zamek Czocha)
Z Kulturowych Szlaków Dolnego Śląska (Trzebnica)

Reklama

Komentarze (8)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Barbara2018-11-02 15:45:17 z adresu IP: (178.219.xxx.xxx)
Witam serdecznie ! Pałac zwiedzałam w latach 40 tych (47-48) jako małe dziecko wraz z rodzicami. Dlaczego tam trafiliśmy ? otóż mieszkaliśmy wówczas w Gliwicach, a naszymi sąsiadami było małżeństwo o nazwisku Laske. Pan Laske pracował w pałacu jako kamerdyner i często opowiadał nam o pałacu, królowej Mariannie, o marmurowych żłobach z lustrami dla koni itp. Aby zobaczyć to wszystko pojechaliśmy do Kamieńca. Nie wiele zapamiętałam, bo było to 70 lat temu, Zamek był po radzieckich dewastacjach, w komnatach były na wylot dziury w podlogach, ale dobrze zachowana była kaplica zamkowa, boazerie, stare ogromne rzeźbione drzwi, okna z witrażami, oraz marmurowe złoby i lustra w stajniach. Przed wejściem stała jakaś rzeźba ? może posąg? - tego za dobrze nie pamiętam. Po raz drugi odwiedziłam pałac w 1971 roku wraz z moim mężem i stwierdziłam, że tego co widziałam już nie ma, a pałac jest jedną ruiną. Cieszę się, że nareszcie zostaje poddany odbudowie. Życzę wszystkiego dobrego.
~KRZYSZTOF W. ,PABIANICE2015-12-04 17:46:21 z adresu IP: (93.35.xxx.xxx)
na zamku w kamieńcu byłem dwa razy w latach 90-ych XX wieku.raz po zlocie motocyklowym w szklarskiej porębie.drugim razem był to specjalny wyjazd do kamieńca.po drugim wyjeździe otrzymałem od dzierżawcy-pana Włodzimierza Sobiecha listowne zaproszenie na zamek i obietnicę wspólnej wyprawy na śnieżnik.żałuję ,że nie skorzystałem po raz trzeci z okazji spędzenia miłych chwil na zamku.,bo teraz,po prawie20 latach chciałem znów porozmawiać z dzierżawcą...Niestety za późno.SZKODA ,ZE TAK MAŁO WSPOMNIANO TU O ZASŁUDZE PANA SOBIECHA ,BO TYLKO DZIĘKI NIEMU I LUDZIOM ,KTÓRZY TAM PRACOWALI ,TEN ZAMEK NIE ZOSTAŁ DOSZCZĘTNIE ZNISZCZONY,CO CZYNIONO TAKŻE JESZCZE W LATACH 80-TYCH. JAK WIDZĘ WIELE NAPISANO O WKŁADZIE I ZAANGAŻOWANIU GMINY W ODRESTAUROWANIE POMIESZCZEŃ JUŻ PO ŚMIERCI PANA WŁODZIMIERZA,ALE NIE WSPOMNIANO ANI SŁOWEM O KŁODACH JAKIE RZUCANO PANU SOBIECHOWI ,GDY SAM MUSIAŁ RADZIĆ SOBIE Z TYM OGROMNYM ZAMKIEM I OGROMNYM PROBLEMEM.
~chojniczanka2015-07-13 22:37:05 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Nie zgadzam się zupełnie z "rozczarowanym turystą". Przyjechalismy 13:03 i tez musielismy poczekac do 14:00 na wejscie z przewodnikiem. Ale BYŁO WARTO!!!! Pałac jest przepiękny i mając nadzieję, ze znajda sie pieniadze na dokonczenie odnawiania do stanu z przeszlosci tego palacu, to za kilka, kilkanascie lat bedzie to, A DLA MNIE JUZ TERAZ JEST, najpiekniejszy palac, jaki w Polsce widzialam. Zal, ze tak to kiedys zmarnowano.
~Rozczarowany turysta2015-05-10 12:15:05 z adresu IP: (188.121.xxx.xxx)
Niestety moi mili ale dalej są ciekawe miejsca turystyczne w Polsce , którymi zarządzają niewłaściwi ludzie ! Kolejnym takim miejscem jest Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim . Dlaczego niewłaściwi ? Odpowiedź jest prosta . Wejścia do pałacu są co godzinę o każdej pełnej godzinie tylko i wyłącznie z przewodnikiem . Oznacza to , że jeżeli jadąc np. z Wrocławia , chwilę dłużej postoicie na światłach i przyjedziecie tam o godz. 15 : 03 to musicie czekać aż do 16 na kolejne wejście . Dlaczego nie można wejść bez przewodnika ? Takiej odpowiedzi nie uzyskałem . ABSURD NAD ABSURDAMI ! Nie wspomnę o tym że bilet za takie czekanie kosztuje 25 zł ! Wyobraźcie sobie sytuację że np. do Zamku Książ jest wejście co godzinę lub półtorej ponieważ po obiekcie turystów oprowadza jeden przewodnik , a tutaj nagle przyjeżdża grupka Niemców aby zwiedzić zamek . W Kamieńcu stosuje się tą absurdalną zasadę i dlatego w sobotę wcale mnie nie zdziwiło że parking przed pałacem jest praktycznie pusty . Jeżeli tak się propaguje turystykę w Polsce to gratuluję dobrego samopoczucia tym , którzy tak to ustalają . Nie wspomnę o tym że jeżeli już macie czekać 55 minut na wejście , nie ma zorganizowanej żadnej atrakcji dla czekających , głodnych turystów w postaci np. możliwości obejrzenia filmu o pałacu . Nie ma również żadnej gastronomi a jedynym punktem z pamiątkami jest biuro informacji turystycznej mieszczące się w pokoiku 2 na 2 metry w pobliskim kościółku , gdzie macie do wyboru 5 magnesów na lodówkę , 4 widokówki i parę innych śmieci . Bilety również są do nabycia w tym kościółku czyli jeżeli zagapicie się i nie zwrócicie uwagi na tandetny potykacz stojący po drodze i pójdziecie już do góry pod bramę pałacu to i tak nie zostaniecie wpuszczeni ponieważ powiedzą Wam że bilety do nabycia na dole . Byliśmy ciekawi tego obiektu jednak dopóki zarządcy tego pałacu nie obudzą się i nie zmienią zasad dla turystów to moja noga tam nie postanie ! Odniosłem wrażenie że zarządca zrobił w ogóle łaskę że udostępnił obiekt zwiedzającym . Moja opinia jest taka że ODRADZAM przynajmniej póki co
~Zadowolony turysta ;-)2023-07-08 22:37:18 z adresu IP: (87.205.xxx.xxx)
Zdaje się, że jaki turysta, taka opinia, bo czy turysta z krwi i kości będzie bezczynnie siedział 50 min. przed wrotami pałacu? Czy może jednak ten czas, który musi upłynąć do wejścia spożytkuje na obejrzenie okolicy?
~Iga2016-08-24 11:13:22 z adresu IP: (109.241.xxx.xxx)
Rozczarowany turysta -super malkontent !!! Jest w porządku ,w kawiarni można poczekać ,coś zjeść ,wypić. Nie wyobrażam sobie wędrowania po tym kolosie bez przewodnika. Oczekiwanie na wejście można pożytecznie odbyć w kościele -galerii lub parku. Nie czepiać się bezzasadnie. Dobrze jest.
~fan2014-09-30 10:45:37 z adresu IP: (31.61.xxx.xxx)
Dlaczego nie ma materiału do odsłuchania??? :(
~wygonić2014-09-24 01:10:31 z adresu IP: (109.243.xxx.xxx)
tych obszarnych z PAŃSTWA RADIA