Emocje w Głogowie. Zwycięzca wyłoniony dopiero po karnych

Piotr Pietraszek, mat. prasowe | Utworzono: 2019-12-11 22:00

Początek należał do Miedziowych, którzy w 10. minucie prowadzili już 5:2. Wkrótce jednak gra lubinian się załamała, a dodatkowo boisko z urazem żeber opuścił ich kluczowy zawodnik, bramkarz Marcin Schodowski, który ucierpiał podczas zderzenia z Adamem Babiczem.

Chrobry stopniowo przejmował inicjatywę. W 18. minucie drużyna Witlija Nata objęła prowadzenie 9:8, dwa razy trafiając do pustej bramki podczas gry w przewadze. Jeszcze przed przerwą gospodarze odskoczyli na dystans dwóch goli (13:11), a po zmianie stron nadal dominowali na parkiecie. W bramce dobre zawody rozgrywał Rafał Stachera, a zmieniający go na rzuty karne Michał Kapela zatrzymał trzy rzuty z siedmiu metrów. W ataku liderem zespołu był zaś Adam Babicz.

Na niewiele ponad kwadrans przed końcem meczu, gdy Chrobry prowadził 19:16, Zagłębie wróciło do gry, rzucając dwa gole podczas w osłabieniu. Niewiele później bramkę "zamurował" Schodowski, który wrócił do gry po przerwie, a po skutecznych kontrach Marka Marciniaka, Michała Stankiewicza i Jakuba Adamskiego lubinianie mieli już dwa trafienia przewagi (22:20). Zagłębie powiększyło prowadzenie do 3 goli w 54. minucie, ale w końcówce roztrwoniło przewagę. Remis gospodarzom uratował w ostatnich sekundach Jakub Orpik.

Zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. W nich Miedziowi nie pomylili się ani razu, a bohaterem gości został trzeci golkiper Patryk Więcek, który obronił rzut z 7 metrów Miłosza Bekisza.

Chrobry Głogów – Zagłębie Lubin 26:26 k. 3:5 (14:12)

Chrobry: Stachera, Kapela, Siedlecki – Wawrzyniak, Podobas, Sadowski 2, Klinger 2, Babicz 7, Przysiek 3, Tylutki, Marszałek 3, Orpik 2, Jamioł, Krzystofik 2, Bekisz 4, Makowiejew 1.

Zagłębie: Schodowski, Bartosik, Wiącek – Borowczyk, Stankiewicz 1, Pawlaczyk, Gębala, Sroczyk, Tokaj 7, Pietruszko 1, Marciniak 7, Hajnos, Kupiec 1, Adamski 1, Drobiecki 4, Czyczykało 4.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.