Jedyny polski zespół w kolarskiej elicie będzie działać tylko do końca roku

PP/PAP | Utworzono: 2020-05-13 07:00 | Zmodyfikowano: 2020-05-13 07:00

Informację przekazały włoska „La Gazzetta dello Sport” oraz belgijski dziennik „Het Nieuwsblad”, a potwierdził ją portal cyclingnews.com. Główny menedżer grupy Jim Ochowicz rozpoczął już poszukiwania nowego sponsora tytularnego.

Według mediów wynagrodzenie kolarzy CCC do końca bieżącego sezonu zostało obniżone o 50 procent, ale nie wypłacono im jeszcze pieniędzy za kwiecień. Zgodnie z przepisami Międzynarodowej Unii Kolarskiej zawodnicy elity nie mogą zarabiać mniej niż 38 tys. euro rocznie.

Już 2 kwietnia przewodniczący Rady Nadzorczej CCC Dariusz Miłek zapowiadał, że w związku z pandemią koronawirusa firma będzie musiała wycofać się ze sponsorowania swojej drużyny kolarskiej.

FIRMA CCC CHCE SIĘ WYCOFAĆ ZE SPONSOROWANIA GRUPY KOLARSKIEJ

Następnego dnia po tej deklaracji ekipa CCC poinformowała, że została zmuszona do zawieszenia większości kontraktów personelu pomocniczego, w tym dyrektorów sportowych, oraz znacznego obniżenia pensji zawodników. W ostatnich tygodniach toczyły się negocjacje w sprawie redukcji zarobków.

W ubiegłym roku ekipa CCC była pierwszą w historii polską drużyną uczestniczącą w Tour de France. Jej gwiazdami są mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Belg Greg Van Avermaet, wicemistrz świata Włoch Matteo Trentin oraz Rosjanin Ilnur Zakarin. Dwaj ostatni mają kontrakty ważne do 2021 roku. W 28-osobowym składzie jest pięciu Polaków: Łukasz Wiśniowski, Szymon Sajnok, Kamil Gradek, Kamil Małecki i Michał Paluta.

Oprócz grupy elity firma CCC finansuje także inne projekty kolarskie: ekipę kontynentalną młodych zawodników oraz drużynę kobiet, której liderką jest utytułowana Holenderka Marianne Vos. Przyszłość kobiecej ekipy nie jest jasna.

Z powodu pandemii koronawirusa kolarze elity nie ścigają się od połowy marca. Do rywalizacji mają wrócić 1 sierpnia.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.