Najchętniej kąpiemy się tam... gdzie jest zakaz

Beata Makowska, GN | Utworzono: 2020-07-07 08:09 | Zmodyfikowano: 2020-07-07 08:11

Często ludzie wchodzą do rzeki także przy restauracjach i pubach nabrzeżnych. - Tam także najczęściej w roli głównej występuje alkohol - mówi sierżant sztabowy Konrad Kowalski z wrocławskiej policji wodnej:

- Motorówki i quady bardzo ułatwiają nam letnie patrole - mówi sierżant sztabowy Przemysław Ratajczyk z biura prasowego dolnośląskiej policji:

Tymczasem wrocławianie uważają, że jeśli robi się coś z głową - to można wszystko:

Jeden z naszych Słuchaczy z córeczką wybrał wypoczynek nad strzeżonym kąpieliskiem. Nie chce komentować nieodpowiedzialności innych:

Najwięcej interwencji policja ma na odcinku od Ostrowa Tumskiego w kierunku Ogrodu Zoologicznego.


(fot. Beata Makowska)

 

 

Reklama