Jeden rowerzysta przejedzie - dwóch musi się nagimnastykować

Joanna Jaros, BT | Utworzono: 2020-07-10 06:29 | Zmodyfikowano: 2020-07-10 06:31
Jeden rowerzysta przejedzie - dwóch musi się nagimnastykować - fot. Joanna Jaros
fot. Joanna Jaros

Ścieżki są zarośnięte i dwa rowery nie mogą się wyminąć, co potwierdzają inni rowerzyści:

- Jeden rower przejedzie. Jeśli będą się wymijać to muszą się trochę nagimnastykować - mówi jedna z mieszkanek:

- Mamy trochę opóźnień, ale już niedługo zajmiemy się tym problemem. Priorytetem są główne ulice. Mamy nadzieję, że na Żmigrodzkiej i Rowerowej trawa zostanie skoszona już w przyszłym tygodniu - mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej:

Harmonogram koszeń w całym mieście musiał ulec zmianie przez warunki pogodowe. Najpierw nie koszono ze względu na suszę, potem przez intensywne opady deszczu.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2020-07-10 09:53:38 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Ludzie zwracają uwagę na problem jaki powstał we Wrocławiu na ścieżkach rowerowych na ul. Żmigrodzkiej i Rowerowej. A ja zwracam uwagę że podobnie wyglądają ulice w całym Wrocławiu. Przejście chodnikiem jest utrudnione przez zwisające lub sterczące gałęzie. Zieleń Miejska nie przejmuje się komfortem chodzenia po chodnikach. Ryba zawsze psuje się od głowy. A we Wrocławiu głowa ma w głowie stadion, kopaczy, swoje fanaberie.
~Krzysiek2020-07-10 23:52:47 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Torowiska też zarastają, na międzytorzu już gdzieniegdzie rosną 3 metrowe siewki robini akacjowej.
~loper2020-07-10 09:11:01 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
a co z rowerzystami na chodnikach, przejściach dla pieszych ?
~Wrocek2020-07-10 07:36:18 z adresu IP: (83.15.xxx.xxx)
Proponuję, zgodnie z sugestiami magistratu, aby mieszkańcy chodzili pieszo. A jak zarosło i niemożna przejść to widocznie znaczy, że trzeba zostać w domu.
~Grzegorz2020-07-10 11:05:14 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Słusznie. Nie można ryzykować, żeby pracownicy UM wychodząc na miast by sprawdzić co jest do zrobienia, narażali się na szgodliwe oddziaływanie miasta.