Świąteczny konkurs na najsmaczniejsze bożonarodzeniowe przysmaki

Wicemarszałek Grzegorz Macko mówi, że takie konkursy są organizowane przez województwo dwa razy do roku, na Wielkanoc i na Boże Narodzenie. Największym zmartwieniem jurorów jest to, jak utrzymać wagę, kosztując wszystkich specjałów:

- Na bożonarodzeniowych stołach są świąteczne potrawy, a wśród nich na przykład cepeliny,w których jednak nie ma nadzienia mięsnego - mówi Ewa Miklaszewska z Jordanowa Śląskiego:

Wiceprzewodniczący sejmiku dolnośląskiego Andrzej Kredkowski był jednym z jurorów, ale też musiał także, zgodnie ze zwyczajem, skosztować potraw każdego z kół gospodyń wiejskich, które brały udział w wydarzeniu. - Na wigilijnym, jeszcze postnym stole, pojawiało się wszystko co można zimą przechować, grzyby, suszone owoce, wyroby mączne i barszcz - powiedział:

Małgorzata Nowak z Koła Gospodyń Wiejskich Olszanianki, mówi, że to nie karp, nie kutia i nie uszka z barszczem, są tą najstarszą tradycyjną potrawą jaka gościła na bożonarodzeniowych stołach:

Zwiedzający nie kryli, że z imprezy można czerpać inspiracje na własny wigilijny stół.