ITS, czyli "I teraz stoisz"... Inteligentny system zawodzi

| Utworzono: 2014-06-08 07:57 | Zmodyfikowano: 2014-06-08 07:59
ITS, czyli "I teraz stoisz"... Inteligentny system zawodzi - Zdjęcie ilustracyjne/ fot. Zbyszek74 (Wikimedia Commons)
Zdjęcie ilustracyjne/ fot. Zbyszek74 (Wikimedia Commons)

Wrocławski motorniczy nagrał film, w którym jak na dłoni widać działanie "Inteligentnego Systemu Transportu". W ciągu kilku minut tramwaj, mimo że ma pierwszeństwo, nie może opuścić skrzyżowania Jedności Narodowej ze Słowiańską. Jednocześnie w tym miejscu tworzy się ogromny korek samochodowy i tramwajowy. Gdy wreszcie motorniczemu udaje się ruszyć, sytuacja powtarza się na kolejnym skrzyżowaniu (Jedności Narodowej z  Nowowiejską). W każdym z tych miejsc pasażerowie stracili po kilka minut.

- To nie wina ITS-u, ale awaria jednego z urządzeń, którą już usunięto - tłumaczy Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM-u, który zarządza systemem.

Inaczej sprawę widzą sami Wrocławianie, którzy już od dawna drwią z "inteligencji" systemu, a skrót ITS rozszyfrowują jako "I teraz stoisz". Tymczasem urzędnicy, od kilkunastu miesięcy, powtarzają, że ITS ciągle jest w fazie uczenia się ruchu na naszych ulicach i jeszcze nie zobaczyliśmy wszystkich jego możliwości. A te - zdaniem specjalistów - są olbrzymie.

Przypomnijmy - ITS kosztował 109 mln złotych. Miał sterować tak światłami, aby pierwszeństwo przejazdu miała komunikacja miejska. Na razie do systemu podpięto nieco ponad połowę sygnalizatorów świetlnych w mieście.

W sieci można znaleźć wiele filmików obnażających słabość systemu. Na ITS skarżą się nie tylko kierowcy, ale też piesi czy rowerzyści. Jeden z nich udokumentował niemal sześciominutowe czekanie na zmianę światła na zielone.

O problemie pisaliśmy już wielokrotnie. Zwracaliście uwagę m.in. na to, że przez ITS utrudniony jest wyjazd z małych, osiedlowych uliczek oraz, że uprzywilejowane linie wiozą często "powietrze".  Nieco inaczej na sprawę patrzą specjaliści od komunikacji zbiorowej, którzy uważają, że "przeciętny" kierowca nie dostrzeże plusów płynących z systemu.

Oto opinia z forum skyscrapercity.com: ITS nie uzdrowi wszystkich bolączek KZ. Nie zastąpi buspasów, wydzielonych torowisk i przemyślanych rozkładów jazdy. To, że stoisz na światłach 2 cykle nie musi znaczyć, że ITS spie***. Może ktoś tak ułożył rozkład, że prawie o tej samej godzinie wjeżdżają na przystanek 3 tramwaje. Z punktu widzenia płynności lepiej jest przetrzymać tramwaj na światłach 2 cykle i pozostawić płynność ruchu aut niż puścić go do stania w kolejce do przystanku i podjeżdżania 3 razy do przodu, jak kolejne będą odjeżdżać z przystanku. Efekty pracy dobrego ITS mimo wszystko widać przede wszystkim w statystyce. Przeciętny kierowca nie widzi jasno tych korzyści siedząc z aucie czy przeciętny użytkownik KZ siedząc w tramwaju. Rozproszenie i złożoność tego systemu powoduje, że np. wypadek na grunwaldzie będzie pływał na cykle na JPII. W skali całego miasta płynność, korki itp. itd. zmniejszy się o 20-30%, ale Ty możesz stać np. 5% dłużej, bo na Twoje trasę wpuszczone zostaną auta z rozładowywania korka gdzie indziej. Tak samo nie dostrzeżesz że stałeś w korku 10% krócej. Jak stoisz w korku to czas Ci się mocno zlewa, a z punktu widzenia statystyki to będzie sporo - pisze użytkownik kiew.

Sonda

ITS to...

Ta sonda już się zakończyła.
Duma Wrocławia
8
Najgorzej wydane pieniądze ostatniej dekady
83
Za wcześnie, by orzec
37
Wszystkich głosów: 128

A jakie jest wasze zdanie? Jak oceniacie ITS? Warto było wydać na niego aż tyle pieniędzy? Czekamy na komentarze!


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~MartaZ2023-10-12 08:35:17 z adresu IP: (195.206.xxx.xxx)
Inteligentny system paraliżuje ruch samochodów, i o to chodzi. Tu nawet nie chodzi o inteligencję osób, które to wdrażają, takie mają polecenia. Samochody i piesi są niewygodni na wrocławskich ulicach. Czy to bezpieczne dla pieszych, żeby na placu Nowy Targ tramwaj przecinał drogę pieszemu? Tramwaj ma pierwszeństwo, a pieszy jak się zagapi i nie zauważy, że na odcinku torowiska zmienia się światło, to jego problem. Trzebnicką nie da się przejechać w stronę centrum. Przed Nadodrzem stoi się kilkanaście minut w tym samym miejscu. Szkoda, że my wrocławianie nie mamy głosu
~krz2014-06-08 11:42:18 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Zatoki autobusowe też spowalniają trochę autobusy, bo i tak autobus musi czekać aż samochody podjadą by mógł wjechać, a nieraz też autobusy mają problem z wyjazdem, bo kierowcy nie kwapią się, by umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu czy zmienienie pasa. Nieraz autobus musi stać i blokować innym przejazd zamiast szybko śmignąć na swój pas, bo jakiś arogancki kierowca samochodu musi pokazać swoją wyższość i nie zdejmie na chwilę nogi z gazu.
~łucja2014-06-08 11:40:13 z adresu IP: (87.99.xxx.xxx)
aj tam, jak zwykle się czepiacie. pożyjemy, zobaczymy - może urzędasy rzeczywiście mają rację, że system się "uczy"? wiem, wiem, długo to trwa, ale chyba by nas w tak żywe oczy nie ściemniali? a jak już stwierdzą, że się pan system inteligentny nauczył, wtedy będziemy oceniać i krytykować. co wy na to????? :-)
~3rthj2014-06-08 11:34:39 z adresu IP: (90.156.xxx.xxx)
Koło mnie nawet działa. Choć przyznaję, że komunikacja miejska we Wrocławiu jest przestarzała i zamiast to ulepszać powinno się zmienić jej organizację. Ogromnym plusem jest włączenie pociągów do komunikacji miejskiej. Lepiej żeby komunikacja jeździła "bokami" i nie traciła czasu na przejazd przez ścisłe centrum. Przecież można kawałek jednak przejść.
~rolo2014-06-08 09:24:40 z adresu IP: (213.5.xxx.xxx)
Wszystko można spieprzyć panowie. W dużych miastach (Wrocław się do takich nie zalicza) podstawą komunikacji w mieście jest KZ, częsta co 3-5 minuty i niezawodna. Tych warunków we Wrocławiu nie ma. Układ wrocławskiej komunikacji zbiorowej jest przestarzały, większość pojazdów przejeżdża przez centrum, zamiast jeździć obwodnicami. Zwiększa to czas przejazdu przez miasto do 50 minut. Szybkość komunikacji zbiorowej to 13 km/godz. Dlaczego na ulicach po których jeżdżą autobusy nie ma zakazu parkowania? Dlaczego przystanki są co 200 metrów? Dlaczego autobusy zatrzymują się na jezdni zamiast w zatokach? Dlaczego buduje sie przystanki tramwajowe a po kilku latach zmienia się lokalizacje jak na pl. JP II?
~lucus2014-06-08 08:33:43 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
myślę że większość komentarzy wrocławian, nie nadaje się do publikacji